NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Opinie »
Nowy Temat Odpowiedz
« 1 2 3 4 5 »
Aborcja-morderstwo, Aborcja-morderstwo
Posty: 1754
Dołączył: 23 Lut 2022r.
Skąd: Jarosław
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 29 Lis 2023r. 11:45  
Cytuj

Dzień Dobry.

Moim zdaniem, aborcja ze względu na zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, oraz aborcja ze względu na wady rozwojowe płodu, należą się kobietom jak psu kość lub miska zupy.
Nie ulega to wątpliwości i nie podlega pod dyskusję.


Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Lis 2023r. 11:45  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1905
Dołączył: 16 Paź 2020r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 29 Lis 2023r. 12:31  
Cytuj
@Thomas-W

Dzień dobry Tomaszu,

Oczywiście, że prawo do aborcji podlega dyskusji.

Sam fakt, że tutaj piszesz to potwierdza.


Stąd ta rozmowa o tym czy można zabijać płody, ewentualnie dzieci.

Stąd te rozmowy o Sodomie i o tym jak bardzo porąbane było biblijne universum.

Stąd rozmowy o tym dlaczego niektórzy chcą cytować Stary Testament, jeśli starotestamentowy świat to praktycznie obecny Afganistan.

Stąd zapomniane już rozmowy o tym czy plemnik jest żywy.

Stąd najnowsze wiadomości o pobieraniu nasienia od zabitych izraelskich żołnierzy, co zdaje się potwierdzać, że plemnik to samodzielna istota, żyjąca niezależnie od nosiciela. I nawet po śmierci nosiciela jest w stanie przeżyć niczym 7-miesięczny płód wyciągnięty z łona umierającej matki.

Kiedyś taki plemnik czy 7-miesięczny płód umierał praktycznie od razu.

Ale Bóg dał ludziom rozum i dzięki niemu człowiek jest już w stanie ratować wcześniaki i plemniki.


@troll i art2deco

Możecie mi przypomnieć, kiedy dokładnie powstaje człowiek?

Chodzi mi o dokładny moment w którym możemy już powiedzieć, że mamy do czynienia z nowym człowiekiem (bardzo przydatne info w trakcie rozmowy o aborcji).

art2deco: "Miłe wspomnienia, łza się w oku kreci gdy wspomnę lato z dziennymi liczbami rzędu 300 pozytywnych i 15 zmarłych."
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 983
Dołączył: 11 Lis 2012r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Lis 2023r. 13:44  
Cytuj
Tomas muszę się z toba w 100 procentach zgodzić. Jeżeli życie matki jest zagrożone lub płód obumarły lub nieuleczalnie chory to nie ma znaczenia ile jest w brzuchu matki.
Nie mieszajmy logiki z bajkami.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 4969
Dołączył: 5 Paź 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 100%
ff
Wysłany: 29 Lis 2023r. 15:22  
Cytuj
Tomciowi odbija.zaklopotany
Po aborcji założył temat o "dzietności"na podkarpaciu.sciana
Ukraina i wojna poszły w odstawkę...potluczony

OBOWIĄZUJE ZAKAZ WIESZANIA POLITYKÓW ZA JAJA NA LATARNIACH, BEZ WCZEŚNIEJSZEGO UZGODNIENIA Z OPERATOREM SIECI ENERGETYCZNEJ LUB TELEKOMUNIKACYJNEJ.`
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 4969
Dołączył: 5 Paź 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 100%
ff
Wysłany: 29 Lis 2023r. 15:26  
Cytuj
CYTAT

Dzień Dobry.

Moim zdaniem, aborcja ze względu na zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, oraz aborcja ze względu na wady rozwojowe płodu, należą się kobietom jak psu kość lub miska zupy.
Nie ulega to wątpliwości i nie podlega pod dyskusję.



Patrz.:szok:
A ty żyjesz pomimo wad rozwojowych.zaklopotany
Dziwne.zdegustowany
Na pocieszenie masz ode mnie kość i miskę zupy z brukwi.potluczony

OBOWIĄZUJE ZAKAZ WIESZANIA POLITYKÓW ZA JAJA NA LATARNIACH, BEZ WCZEŚNIEJSZEGO UZGODNIENIA Z OPERATOREM SIECI ENERGETYCZNEJ LUB TELEKOMUNIKACYJNEJ.`
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1754
Dołączył: 23 Lut 2022r.
Skąd: Jarosław
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 29 Lis 2023r. 16:27  
Cytuj

@ jusek

1. Równowartość pieniężną możesz wysłać na numer mojego konta bankowego.
Po to podaję ten numer konta.

2. Właśnie do tego zmierzam, że jeżeli mają się rodzić tacy jak ja, to - o ile jakieś wady zostaną wykryte w okresie ciąży - kobieta powinna mieć prawo (nie obowiązek), a więc legalną możliwość usunięcia ciąży.
Przecież ilu było takich, że po śmierci rodziców trafiali prosto do jakiegoś domu pomocy społecznej ?
Całkiem sporo.


Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 10513
Dołączył: 9 Sty 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 29 Lis 2023r. 21:35  
Cytuj
PZPrev002 jesteś jak zięć Lota. Ty po prostu nie chcesz czytać z minimalnym zrozumieniem,,, bo nie widzisz cool girl

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 1 Gru 2023r. 15:20  
Cytuj
Jak firmy farmaceutyczne z politykami w USA dopuscili aborcje przez checi zyskow i nieodpowiedzialnosc.
Czy to samo bedzie w przyszlosci z szcepionkami an covid?

W latach 60-tych niektórzy Amerykanie zaczęli domagać się zmian od swoich stanów. W 1959 roku American Law Institute, grupa profesjonalistów, która ułożyła modelowe ustawodawstwo, opowiedziała się za liberalizacją prawa aborcyjnego. Zasugerowali, że prawo powinno robić wyjątki dla kobiet, które zostały zgwałcone, których płody zostały zdeformowane i których zdrowie psychiczne lub fizyczne było zagrożone. Ruch reformy aborcji był możliwy dzięki większej zmianie kulturowej w wyobrażeniach Amerykanów o reprodukcji i aborcji. XX wieku Amerykanie byli świadkami złamanego serca śmierci niemowlęcia i skrajnej deformacy płodu.

Talidomid, pigułka nasenna, spowodował tysiące wad wrodzonych w Europie i Stanach Zjednoczonych. Później w Niemczech tysiące martwych urodzeń i przypadków dzieci urodzonych z poważnymi nieprawidłowościami. Obrazy białych kobiet z klasy średniej i ich zdeformowanych niemowląt rozsypały amerykańskie media, podpierając wyobraźnię i rodzicielskie obawy wielu Amerykanów. [5] Pod koniec lat sześćdziesiątych rodzący się ruch feministyczny zaczął twierdzić, że kobiety nie mogą być pełnoprawnymi obywatelami, jeśli nie będą w stanie kontrolować reprodukcji. Razem te zmiany pomogły popchnąć legislatury stanowe do zreformowania ich przepisów dotyczących aborcji. Kolorado jako pierwsze znowło swoje prawo w 1967 roku, a szybko pojawiły się inne, najbardziej znane z Kalifornii w 1967 roku i Nowego Jorku w 1970 roku.

Talidomid jest znanym ludzkim teratogenem i niesie ze sobą niezwykle wysokie ryzyko ciężkich, zagrażających życiu wad wrodzonych, jeśli jest podawany w czasie ciąży. Amelia [brak nóg i/lub ramion], brak kości i fokomelia (wada kończyn). Pojedyncza dawka talidomidu, niezależnie od dawki, wystarcza do wywołania działania teratogennego.[6]

Talidomid został po raz pierwszy wprowadzony na rynek w 1957 roku w Niemczech Zachodnich, gdzie był dostępny bez recepty.[10][11]Kiedy po raz pierwszy został zwolniony, talidomid był promowany z powodu lęku, problemów ze snem, "napięcia" i porannych mdłości.[11][12]Chociaż początkowo uważano, że jest bezpieczny w ciąży, pojawiły się obawy dotyczące wad wrodzonych, co spowodowało jego usunięcie z rynku w Europie w 1961 roku.[10][11]Całkowitą liczbę niemowląt dotkniętych stosowaniem talidomidu w czasie ciąży szacuje się na 10 000, z czego około 40% zmarło w czasie porodu.[6][11]Ci, którzy przeżyli, mieli problemy z kończynami, oczami, układami moczowymi i sercem.[10]Pierwsze wejście na rynek amerykański zostało uniemożliwione przez Frances Kelsey, recenzentkę w FDA.[12]Wady wrodzone spowodowane przez talidomid doprowadziły do opracowania większej regulacji i monitorowania leków w wielu krajach.[10][12]

Został zatwierdzony w Stanach Zjednoczonych w 1998 roku do stosowania w leczeniu raka.[6]Znajduje się na liście leków podstawowych Światowej Organizacji Zdrowia.[13][14]Jest dostępny jako lek generyczny

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 4 Gru 2023r. 05:12  
Cytuj
Kanada ma jedne z najbardziej liberalnych przepisów dotyczących eutanazji na świecie.

W ostatnich latach rząd coraz bardziej łagodzi przepisy, które pierwotnie miały dać śmiertelnie chorym ludziom możliwość śmierci.

Jednak rozszerzenie prawa oznacza, że ludzie mogą być teraz poddawani eutanazji z powodu znacznie mniej poważnych problemów, takich jak depresja, bezdomność lub choroba psychiczna.

Przepisy zostały nawet rozszerzone o "dojrzałych nieletnich" z naciskiem na rozszerzenie na niemowlęta.

Raport ujawnił, że średnia liczba obywateli poddanych eutanazji w Kanadzie wzrosła w ostatnich latach.

Według ostatniego raportu Health Canada na temat samobójstwa wspomaganego przez rząd, eutanazja stanowiła w zeszłym roku 4,1 procent zgonów w całym kraju.

Liczba ta stanowi znaczny wzrost z 3,3 procent w 2021 roku.

Raport 2022 na temat pomocy medycznej w Dying (MAID) został opublikowany w październiku ubiegłego roku.

Ujawniono, że eutanazja pochłonęła życie około 45 000 Kanadyjczyków od czasu jej pierwszej zalegali w 2016 roku.

Około 1018 Kanadyjczyków zostało zabitych w wyniku samobójstwa wspomaganego przez rząd w 2016 roku.

Do 2022 roku liczba ta gwałtownie wzrosła do alarmujących 13 241

Oznacza to, że średnio 36 osób zostało poddanych eutanazji dziennie w Kanadzie w zeszłym roku.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 5 Gru 2023r. 11:50  
Cytuj
Republikański gubernator Florydy Ron DeSantis ujawnił obrazy graficzne z "przebudzonych" książek dla dzieci, które jego stan naciska na zakaz wstępu do szkół.

Jak zauważył DeSantis, te książki są promowane przez Demokratów i nadal można je znaleźć w kalifornijskich szkołach.

DeSantis pokazał obrazy graficzne podczas swojej debaty w czwartek wieczorem z gubernatorem Demokratów w Kalifornii Gavinem Newsomem.

"Rola szkoły polega na edukowanie dzieci, a nie indoktrynowanie dzieci" - zapewnił DeSantis.

"To nie jest narzucanie agendy.

"A to, co powiedzieliśmy na Florydzie, to niestosowne jest mówienie przedszkolakom, że ich płeć jest wyborem, niestosowne jest mówienie drugoklasistce, że mógł urodzić się w niewłaściwym ciele."

"Teraz Kalifornia to ma, chcą, aby to wstrzyknięto do szkoły podstawowej.

"Moja żona i ja mamy siedmiolatka, pięć i trzylatka" - zauważył.

"Uważamy, że to nie jest właściwe.

"Wiem, że większość rodziców uważa, że to nie jest właściwe.

Ważne jest również poszanowanie praw rodzicielskich, aby wiedzieć, jaki program nauczania jest używany w klasie i wszystko powinno być odpowiednie dla wieku”.

"Więc to jest książka, która jest w niektórych szkołach w Kalifornii," DeSantis dodał, usuwając drukowane obrazy z wewnętrznej kieszeni.

"Na Florydzie nie jest to zgodne z naszymi standardami."

Książka jest "zwana, 'Gender Queer,'", wyjaśnił DeSantis.

"Niektóre z nich są zaciemnione", zauważył, trzymając zdjęcia.

"Prawdopodobnie nie byłbyś w stanie wyemitować tego na antenie.

"To jest pornografia. To bajki.

"To jest skierowane do dzieci i jest złe.


https://slayn(...)schools/

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 4969
Dołączył: 5 Paź 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 100%
ff
Wysłany: 6 Gru 2023r. 15:58  
Cytuj
CYTAT

@ jusek

1. Równowartość pieniężną możesz wysłać na numer mojego konta bankowego.
Po to podaję ten numer konta.

2. Właśnie do tego zmierzam, że jeżeli mają się rodzić tacy jak ja, to - o ile jakieś wady zostaną wykryte w okresie ciąży - kobieta powinna mieć prawo (nie obowiązek), a więc legalną możliwość usunięcia ciąży.
Przecież ilu było takich, że po śmierci rodziców trafiali prosto do jakiegoś domu pomocy społecznej ?
Całkiem sporo.



Wyślę z dopiskiem "eutanazja".potluczony
Nie zmarnuj tej kasy na coca-colę kupioną w"benzynowni",w Szufsku.mlotek
Pytanie do skarbówki +Czy takie zbieranie kasy jest legalne...chytry

OBOWIĄZUJE ZAKAZ WIESZANIA POLITYKÓW ZA JAJA NA LATARNIACH, BEZ WCZEŚNIEJSZEGO UZGODNIENIA Z OPERATOREM SIECI ENERGETYCZNEJ LUB TELEKOMUNIKACYJNEJ.`
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 10513
Dołączył: 9 Sty 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 6 Gru 2023r. 16:12  
Cytuj
CYTAT
Republikański gubernator Florydy Ron DeSantis ujawnił obrazy graficzne z "przebudzonych" książek dla dzieci, które jego stan naciska na zakaz wstępu do szkół.

Jak zauważył DeSantis, te książki są promowane przez Demokratów i nadal można je znaleźć w kalifornijskich szkołach.


O nie neutralny kto to tłumaczył ten powinien sprawdzić co mu wyszło :-)

Gubernator Florydy Ron DeSantis (R) ujawnił perwersyjne zdjęcia publikowane w tzw. WOKE podręcznikach przeznaczonych do seks edukacji dzieci w szkołach podstawowych, które jego administracja chce z tego powodu wycofać z użytku do pracy z dziećmi oraz z zasobów bibliotecznych na całym terytorium stanu Floryda.

Obrazków nie dodam bo mnie zbanują,,, sciana cool girl

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 8 Gru 2023r. 04:34  
Cytuj
Jak "wspólne babcie" przychodzą na ratunek pracującym rodzicom w Chinach
Około czwartej po południu każdego dnia szkolnego, grupa starszych wolontariuszy z czerwonymi włosami czeka przy bramie szkoły podstawowej w społeczności Qingquan, Ningbo City, we wschodniej prowincji Zhejiang w Chinach. Znani jako "wspólne babcie", są tutaj, aby odebrać dzieci dla rodzin mieszkających w społeczności.

Yuan Peijun, lat 62, jest "babcią", która zainspirowała wzruszający program w społeczności. W 2018 roku Yuan zaczęła pomagać w odbiorze sąsiedniej dziewczynki, która przebywała w tym samym przedszkolu ze swoim wnukiem. Rodzice dziewczyny nadal byli zajęci pracą, kiedy skończyła szkołę, więc odebranie jej na czas było trudne dla młodej rodziny, która właśnie przeprowadziła się do społeczności ze wschodniej prowincji Jiangxi w Chinach.

Dowiedziawszy się o ich walce, Yuan zaproponowała "małą przysługę", gdy odkryła, że mieszkają w pobliżu. Przysługa ta trwa do dziś, ponieważ oboje dzieci uczą się teraz w tej samej szkole podstawowej. Młoda para była bardzo wdzięczna Yuanowi, a od tego czasu dwie rodziny rozwinęły silną więź.

Akcja Yuana przyciągnęła więcej starszych kobiet do przyłączenia się. We wrześniu 2019 r. w społeczności uruchomiono formalny program, aby zorganizować zmiany dla tych wolontariuszy. Obecnie zespół wolontariuszy ma 58 "babci", głównie w wieku 60 i 70 lat. W ciągu ostatnich czterech lat zapewnili towarzystwo ponad 600 dzieciom w społeczności.

"Wcześli zabrałem dzieci do mojego domu. Po założeniu zespołu wolontariusze przyprowadzają dzieci do przyjaznej dzieciom przestrzeni naszej społeczności, która zapewnia większe miejsce i ma żywą atmosferę" - powiedział Yuan.

Położona w południowo-wschodniej części Ningbo, społeczność Qingquan ma ponad 3,700 gospodarstw domowych, z których większość pochodzi z miejsc poza miastem, według Xu Yi, zastępcy dyrektora komitetu sąsiedzkiego społeczności. Powiedział, że około 1200 z nich to rodziny o podwójnych dochodach, a większość z nich ma małe dzieci.

Szkoły podstawowe i przedszkola kończą godziny wcześniej niż większość pracujących rodziców kończy pracę. Idealnie, odpowiedzialność za opiekę nad dziećmi w czasie przerwy spada na dziadków. Ale nie wszystkie rodziny mają dziadka, który jest w stanie zapewnić towarzystwo.

"W przestrzeni przyjaznej dzieciom naszej społeczności, 'babcie' mogą bawić się z tymi dziećmi lub pomagać im w odrabianiu lekcji, dopóki ich rodzice nie przejmą ich kontrolę" - powiedział Xu.

Jako organizator zespołu wolontariuszy, Xu uważa to za pozytywne dla oddolnego zarządzania społecznością. Powiedział, że te wolontariuszki również przyczyniają się do poprawy warunków sanitarnych, mediatingu konfliktów i patrolowania społeczności.

Inicjatywa była promowana w społecznościach wielu miast w Chinach, w tym Wenzhou, Chongqing, Chengdu i Erdos, zdobywając serca jej mieszkańców i internautów. Eksperci stwierdzili, że program nie tylko spełnia zapotrzebowanie młodych rodzin i seniorów, ale także pomaga społeczności w pełni wykorzystać jej zasoby.

Sun Juanjuan, profesor w Instytucie Gerontologii, Renmin University of China, powiedział, że program jest typową oznaką produktywnego starzenia się, który opisuje, jak starsi ludzie przyczyniają się do rozwoju społeczeństwa poprzez różne działania. Powiedziała, że podobne programy pojawiły się w amerykańskich szkołach. Starsi wolontariusze przychodzą do szkół, pasterzując uczniów, zanim zostaną odebrani przez rodziców.

Populacja Chin szybko się starzeje. Według Narodowego Biura Statystycznego do końca 2022 roku ponad 280 milionów ludzi było w Chinach w wieku 60 lat i starszych, co stanowi 19,8 procent populacji. Dzięki umiejętnościom i doświadczeniu seniorzy w wieku 60 lat, największa kohorta wśród osób starszych, mają ogromny potencjał, aby nadal wnosić wkład w społeczeństwo. Sun zwrócił uwagę, że niektóre starsze osoby również chcą pokazać swoją wartość.

"Para może teraz mieć troje dzieci w Chinach, więc ciężar opieki nad nimi stał się cięższy, co generalnie wymaga od osób starszych zaangażowania się" - powiedział Sun. "Rodziny, które nie mają osób starszych do pomocy, z zadowoleniem przyjmą takie usługi."

Sun powiedział, że pojawienie się inicjatywy nie tylko dowodzi, że starsza populacja powinna być ceniona, ale także wzbogaca stare chińskie powiedzenie: "Bliżsi sąsiedzi są lepsi niż odległe krewni". Dodała, że we współczesnym społeczeństwie mieszkańcy społeczności miejskich mieszkają blisko siebie, ale mają mniej interakcji niż wcześniej.

"Dzięki interakcji między osobami starszymi a dziećmi, więzi w społeczności stają się silniejsze. Kiedy mieszkańcy wspierają się i pomagają sobie nawzajem, społeczność staje się bardziej spójna" - zauważył Sun.

Sun powiedział, że promowanie programu będzie wymagające dla społeczności. "Na przykład, społeczność musi mieć personel i miejsce do obsługi programu. Potrzebują kierowników programów, entuzjastycznych wolontariuszy i mieszkańców podobnych klas społecznych, którzy ufają sobie nawzajem" - dodała.

"Aby uniknąć obaw o bezpieczeństwo, konieczne jest wyjaśnienie obowiązków i gwarancji rządu, społeczności i wolontariuszy poprzez znormalizowane zarządzanie i konkretne przepisy" - powiedział Sun, dodając, że model kreatywny może przynieść pozytywne wyniki, jeśli jest dobrze zarządzany.

https://news.(...)dex.html

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 12 Gru 2023r. 02:20  
Cytuj
Elon Musk wzywa obywateli do większej liczby dzieci: "Naprawdę ważne"

Ojciec jedenastu dzieci Elon Musk wzywa obywateli do posiadania większej liczby dzieci, argumentując, że jest to "naprawdę ważne" dla cywilizacji.

Szef Twitter/X wykonał telefon podczas publicznej dyskusji z Andrew Tate i Alexem Jonesem.

Musk podkreślił znaczenie posiadania dzieci.

Komentarz wywołał minikonkurs między nim, Tate i Jonesem, kto będzie miał najwięcej.

Musk skomentował wczorajszą dyskusję X Spaces prowadowaną przez Mario Nawfal.

Dyskusja nastąpiła w następstwie przywrócenia Alexa Jonesa na platformę po tym, jak założyciel InfoWars został poddany wieloletniemu zakazowi.

"Myślę, że coś, co jest naprawdę ważne, to po prostu dosłownie musisz mieć dzieci lub nie ma następnego pokolenia" - powiedział Musk.

Musk zapytał Jonesa, czy ma dzieci.

Gospodarz radiowy odpowiedział: „Tak, nie jestem tak płodny jak ty, ale chciałbym być.

"To najlepsza rzecz w moim życiu, mam cztery."

"Dobrze świetnie i Andrew?" zapytał Musk.

"Mam kilka, nie zawiodę cię Elon.

"Przychodzę przejąć twój tytuł, przychodzę przejąć.




"Dam z siebie wszystko, muszę wykorzystać mój dobry wygląd do czegoś."

"Myślę, że powinniśmy zachęcać ludzi do dzieci" - podsumował Musk.

Jones wskazał następnie, że wielu globalistycznych przywódców politycznych nie ma żadnych dzieci.

"Globaliści są ostatecznie samolubni i dbają tylko o własną władzę" - powiedziała Tate.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 10513
Dołączył: 9 Sty 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 12 Gru 2023r. 15:45  
Cytuj
Niestety zamordyzm nie lubi dzieci. Odrywa i podraża niewolnika od pracy dla nich,,, Ile jeszcze lat musi upłynąć zanim ludziska zrozumieją kto jest globalistą zamordystą nie wiem

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 13 Gru 2023r. 13:42  
Cytuj
Był jednym z czołowych działaczy przedwojennego Stronnictwa Narodowego i pozostał wierny idei do końca życia. Tego samego nie można powiedzieć o jego wnuku Romanie, który po zasianiu podziałów w ruchu narodowym stworzył specyficzną mentalność koniunkturalistów zwaną „giertychowszczyzną”, a ostatnio dołączył do grona zawodowych „demokratów” pląsających w otoczeniu Tuska i innych lokajów. Jędrzej Giertych w jednym ze swoich tekstów dobitnie podsumował wszystkich zwolenników aborcji udających katolików:

Oczywiście do katolików słabych nie zaliczam tych, co popełniają, lub choćby tylko uważają za rzecz dopuszczalną spędzenie płodu. To nie są w ogóle katolicy, to są ludzie nie mający z katolicyzmem nic wspólnego. Spędzenie płodu nie jest czynem, który popełniony by był w chwili słabości, czy zachwiania się panowania nad sobą, a więc w gniewie, w strachu, czy w nieopanowanej namiętności. Jest czynem, popełnionym z premedytacją, na zimno, w wyniku powziętego z góry zamiaru. Tylko ludzie, którzy nakazy Boże świadomie odrzucają, gotowi są popełnić taki czyn, lub wyrazić zgodę na jego popełnienie. A jest to czyn wyjątkowo niegodziwy, bo popełniony na istocie bezbronnej. Na już poczętym człowieku, maleńkiej, lecz już istniejącej ludzkiej istocie, która przez czyn ten pozbawiona zostaje nie tylko życia, ale i chrztu św. a więc możności wstąpienia do Królestwa Niebieskiego. Rodzice, którzy godzą się na zabicie dziecka, lekarze i pielęgniarki, którzy nienarodzone dziecko – choćby najmniejsze – zabijają nie są katolikami, są zbrodniarzami, którzy się przez automatyczną ekskomunikę ze społeczności katolickiej wyłączyli. Oczywiście, każdy zbrodniarz może do kościoła powrócić.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 16 Gru 2023r. 13:48  
Cytuj
MINISTER DS. RÓWNOŚCI CHCE KAR ZA ODMÓWIENIE ABORCJI

Nowa minister ds. równości Katarzyna Kotula zapowiedziała zdecydowane działania w kwestii wykonywania aborcji w polskich szpitalach.

W trakcie “Porannej rozmowy w RMF FM”, minister Kotula stwierdziła, że przyjrzy się uważnie szpitalom, które, mimo posiadania zakontraktowanych aborcji, nie wykonują ich. Zaznaczyła, że planuje omówienie tej sprawy z ministrem zdrowia Izabelą Leszczyną, aby te szpitale były karane przez Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ).

Decyzja minister Kotuli jest reakcją na wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który uznał, że odmówienie kobiecie aborcji w Polsce naruszyło jej prawa. Kobieta ta zdecydowała się na zabicie dziecka za granicą po stwierdzeniu u niego zespołu Downa. Polskę zobowiązano do zapłacenia skarżącej kwoty 15 tys. euro z tytułu szkody niemajątkowej oraz 1004 euro za szkody materialne.

Minister Kotula nazwała ten wyrok kluczowym, podkreślając jego znaczenie jako sygnału w kierunku liberalizacji prawa aborcyjnego w Polsce. Wyraziła przekonanie, że konieczne jest podjęcie działań w tej sprawie, ale także podkreśliła, że przed ewentualną zmianą prawa należy zagwarantować bezpieczeństwo kobietom i lekarzom.

W kontekście sytuacji polskich szpitali, minister Kotula zapowiedziała rozmowę z ministrem zdrowia Izabelą Leszczyną w celu podjęcia działań karających te placówki, które pomimo posiadania umów na zabiegi przerwania ciąży, ich nie wykonują. Zapowiedziała, że podejmie kroki w celu rozwiązania umów z takimi szpitalami. Minister Kotula podkreśliła również, że istnieje oczekiwanie premiera Donalda Tuska, aby współpracować z minister zdrowia w wypracowaniu natychmiastowych rozwiązań, zanim dojdzie do zmiany prawa.

W odniesieniu do możliwości liberalizacji prawa aborcyjnego, minister Kotula zaznaczyła, że pomimo deklaracji, obecnie nie ma zgody większości koalicjantów na krok w kierunku aborcji do 12 tygodnia ciąży bez podawania przyczyny. Dodała, że konieczne są szerokie konsultacje społeczne w tej sprawie.



Aborcja i polityka populacyjna w III Rzeszy. Narzędzie nieludzkiego systemu
Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu wszczęła postępowanie dotyczące działalności niemieckiego obozu aborcyjnego Waltrop-Holthausen, gdzie w czasie II wojny światowej do przerywania ciąży i oddawania dzieci zmuszano tysiące Polek. Działalność ośrodka stanowiła jednak zaledwie wierzchołek góry lodowej, jakim był podporządkowany zbrodniczej ideologii system kontroli narodzin w hitlerowskich Niemczech.

III Rzesza stała się de facto państwem eugenicznym. Celem nazistowskiej polityki było stworzenie i supremacja czystego rasowo Aryjczyka. Temu założeniu podporządkowana była polityka rozrodcza. Już w 1934 roku Heinrich Himmler, człowiek numer dwa w nazistowskich Niemczech, pisał do członków SS: "Wszyscy walczylibyśmy na próżno, jeśli zwycięstwa militarnego nie uzupełnimy zwycięstwem dobrej krwi".

Aborcja? Nie! Chyba, że…
Narzędziem do wytworzenia mitycznego Aryjczyka i osiągnięcia przyrostu naturalnego (który miał zapewnić Niemcom przewagę nad pozostałymi narodami europejskimi) miał być szereg ustaw, które określały status rodziny oraz ramy prawne m.in. aborcji i eutanazji. Zwłaszcza status prawny tych dwóch zabiegów wskazuje podporządkowanie kwestii moralnej celom populacyjnym.


Ciążę zaczęto nazywać potocznie "produkcją rekrutów", a sam Heinrich Himmler uważał, że jej przerwanie nie jest złe ze względu na utratę życia przez dziecko, które miało się narodzić, ale przez to, że wiele kobiet, które poddały się aborcji, nie mogły zajść ponownie w ciążę. Aborcja dla Niemek została zakazana. Uznano ją bowiem za zbrodnię przeciwko narodowi i państwu. Od 1943 roku Niemka, która poddała się aborcji, ryzykowała nawet karę śmierci.
Z drugiej strony Hilter był drugim po Stalinie europejskim przywódcą, który zalegalizował aborcję eugeniczną (stało się tak już w 1933 roku). Przerywanie ciąży było dopuszczalne, jeśli wykryto u płodu wady wrodzone. Aborcja była również możliwa, jeśli dziecko, które miało przyjść na świat, było pół-Żydem. W 1934 roku przywrócono też w ograniczonym zakresie aborcję w przypadku, gdy ciąża zagrażała życiu matki.
Niemal całkowitemu zakazowi aborcji towarzyszyła liberalizacja prawa dotycząca sterylizacji i eutanazji. Już w 1933 roku wprowadzono przymusową sterylizację osób niepełnosprawnych i chorych psychicznie (te przesłanki uprawniały także do rozwiązywania małżeństw), osoby takie poddawano także eutanazji, przy czym praktyka ta była zawoalowana – rodzinom podawano zmyślone przyczyny zgonu bliskich. Od 1939 roku poddawano eutanazji niemowlęta, które narodziły się nie w pełni sprawne – położne otrzymywały po dwie marki za donos o przyjściu na świat takiego dziecka.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 20 Gru 2023r. 03:57  
Cytuj
Demokraci wysłali list do szefów firm zajmujących się mediami społecznościowymi Big Tech, domagając się cenzurowania tak zwanej "dezinformacji" na temat aborcji na swoich platformach. Demokraci z Izby Reprezentantów specjalnie skierowali swój telefon do właściciela Twittera/X Elona Muska i dyrektora generalnego Facebooka/Meta Marka Zuckerberga. Ustawodawcy wzywają ich do zajęcia się tym, co nazywają powszechnym problemem aborcji "dezinformacji" na swoich platformach mediów społecznościowych. Twierdzą, że rzekoma "dezinformacja" jest udostępniana na X, Facebooku i należącym do Meta Instagramie. Obawy te zostały wyrażone w dwóch listach od Demokratów z Komisji Nadzoru Izby Reprezentantów. Listy były na czele listów, na czele reprezentanta Jamiego Raskina (D-MD), członka komisji. Proszą, aby platformy Big Tech pilnie zajęły się rozpowszechnianiem informacji o aborcji uznanych przez Demokratów za "dezinformację".

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 29 Gru 2023r. 07:01  
Cytuj
Co mówi Biblia o aborcji a czego naucza kościół rzymsko katolicki

https://m.you(...)o6LbePaw

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 29 Gru 2023r. 07:34  
Cytuj
Czy katolik może popierać kompromis?
W zasadzie istnieje tylko jedna sytuacja, w której katolik może popierać ustanowienie prawa dopuszczającego przerywanie ciąży. Mówi o niej słynny siedemdziesiąty trzeci punkt Evangelium Vitae - encykliki Jana Pawła II o wartości i nienaruszalności życia ludzkiego. Czy z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia obecnie w Polsce? Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta.

Dla katolika sprawa powinna być jasna. Oficjalne nauczanie Kościoła jest w tej kwestii jednoznaczne – każdy człowiek od początku swego życia aż do jego naturalnego końca jest wartością samą w sobie, ma niezbywalną godność niezależną od stopnia i jakości swego fizycznego, psychicznego czy intelektualnego rozwoju, a trudna sytuacja kobiet, które w sposób oczywisty powinny zostać otoczone w swym cierpieniu szczególną opieką i wsparciem, nie może być racją przemawiającą za aborcją ich nieuleczalnie chorych dzieci. Encyklika Evangelium vitae bardzo mocno podkreśla fakt, że „przerywanie ciąży i eutanazja są zatem zbrodniami, których żadna ludzka ustawa nie może uznać za dopuszczalne. Ustawy, które to czynią, nie tylko nie są w żaden sposób wiążące dla sumienia, ale stawiają wręcz człowieka wobec poważnej i konkretnej powinności przeciwstawienia się im poprzez sprzeciw sumienia” (Evangelium vitae, punkt 73). Jaki z tego wniosek? Między innymi taki, że nawet, jeśli system prawny danego kraju dopuszcza w określonych wypadkach aborcję, katolik nie może traktować tego jako prawa moralnie obowiązującego i podążać za możliwością, którą dają formalne zapisy. Powinien natomiast uznać takie prawo za wewnętrznie niesprawiedliwe i sprzeciwiać się temu, na co ono zezwala. Pojawia się jednak pytanie, czy katolik może takie prawo stanowić lub popierać jego ustanowienie. I choć brzmi to paradoksalnie, okazuje się, że ten sam, siedemdziesiąty trzeci punkt Evangelium vitae o takiej właśnie sytuacji wspomina.


Tekst Encykliki stawia sprawę bardzo wyraźnie: „Tak więc w wypadku prawa wewnętrznie niesprawiedliwego, jakim jest prawo dopuszczające przerywanie ciąży i eutanazję, nie wolno się nigdy do niego stosować ani uczestniczyć w kształtowaniu opinii publicznej przychylnej takiemu prawu, ani też okazywać mu poparcia w głosowaniu” (punkt 73). Jednak, jak podaje zaraz dalej ten sam punkt Encykliki: „Szczególny problem sumienia mógłby powstać w przypadku, w którym głosowanie w parlamencie miałoby zadecydować o wprowadzeniu prawa bardziej restryktywnego, to znaczy zmierzającego do ograniczenia liczby legalnych aborcji, a stanowiącego alternatywę dla prawa bardziej permisywnego, już obowiązującego lub poddanego głosowaniu. Takie przypadki nie są rzadkie”. Chodzi więc o sytuację, gdy wprowadzane prawo nie broni do końca życia nienarodzonych, ale mimo wszystko czyni to w większym stopniu niż prawo do tej pory obowiązujące lub alternatywne rozwiązania prawne, które próbuje się wprowadzić. Punkt siedemdziesiąty trzeci Encykliki precyzuje zatem: „W omawianej sytuacji, jeśli nie byłoby możliwe odrzucenie lub całkowite zniesienie ustawy o przerywaniu ciąży, parlamentarzysta, którego osobisty absolutny sprzeciw wobec przerywania ciąży byłby jasny i znany wszystkim, postąpiłby słusznie, udzielając swego poparcia propozycjom, których celem jest ograniczenie szkodliwości takiej ustawy i zmierzających w ten sposób do zmniejszenia jej negatywnych skutków na płaszczyźnie kultury i moralności publicznej. Tak postępując bowiem, nie współdziała się w sposób niedozwolony w uchwalaniu niesprawiedliwego prawa, ale raczej podejmuje się słuszną i godziwą próbę ograniczenia jego szkodliwych aspektów”. Czy taka sytuacja ma miejsce obecnie w Polsce?

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że niezgodne z konstytucją jest przerywanie ciąży, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, nie został do tej pory opublikowany w Dzienniku Ustaw. Nieopublikowany – nie niesie z sobą skutków prawnych. Znaczy to, że wciąż obowiązuje przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 roku zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Jeśli aktualnie przygotowany został prezydencki projekt nowej ustawy, może zdarzyć się tak, że będzie on procedowany przed publikacją wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Projekt zakłada rozwiązanie kompromisowe – tym razem chroniące życie dzieci nienarodzonych ze zdiagnozowanym zespołem Downa, lecz dopuszczające aborcję w przypadku tak zwanych wad letalnych. W stosunku do ustawy z 1993 roku jest to więc krok naprzód, choć – oczywiście – dla katolików nie w pełni satysfakcjonujący. Teoretycznie, zgodnie z punktem siedemdziesiątym trzecim Evangelium vitae poparcie takiego kompromisowego projektu byłoby możliwe – poprawiałby on bowiem sytuację dzieci nienarodzonych w stosunku do faktycznie obowiązującego prawa. Pojawia się jednak pytanie, co z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego? Czy moralnie dopuszczalna jest tego rodzaju ustawodawcza gra w sytuacji, gdy jego wyrok powinien zostać niezwłocznie opublikowany? I wreszcie, czy zasady moralne nie zostały w tym momencie podporządkowane kruczkom prawnym?

Oczywiście, w sytuacji gdyby wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie został opublikowany, katolik mógłby nie poprzeć nowej ustawy kompromisowej, licząc na to, że gra na zwłokę kiedyś się skończy i mocy nabierze prawo bardziej satysfakcjonujące. A co, jeśli nie? Jeśli aktualny stan przeciągać się będzie przez tygodnie, miesiące, lata? Zważywszy na poziom emocji, masowe protesty i narastający społeczny kryzys, ani rządzący nie wydają się obecnie chętni do publikacji wyroku, ani tym bardziej ich aktualni oponenci, a w przyszłości – ewentualni polityczni następcy. Nieprzewidywalny charakter dalszego biegu zdarzeń skłania do postawienia pytania, czy nie należałoby w takiej sytuacji zadbać raczej o jak najszybszą ochronę nienarodzonych, nawet przez poparcie mniej doskonałego prawa. Istnieje również możliwość że wyrok Trybunału Konstytucyjnego zostanie jednak opublikowany przed poddaniem pod głosowanie nowej kompromisowej ustawy (jego sentencja dotyczy bowiem zapisu ustawy z 1993 roku, a nie ewentualnych późniejszych uregulowań). Wówczas – teoretycznie – ich poparcie byłoby krokiem wstecz w stosunku do zaktualizowanego prawa, zważywszy na fakt, że wydane 22 października orzeczenie implikuje pełniejszą ochroną życia nienarodzonych, niż planowane rozwiązanie kompromisowe. To jednak znów tylko teoria. W praktyce należy liczyć się z faktem, że dający o sobie znać w ostatnich tygodniach społeczny gniew – jeśli zostanie zlekceważony – może eskalować w sposób jeszcze bardziej nieprzewidywalny. Czym to się skończy dla społeczeństwa? Dla życia nienarodzonych? Trudno napisać tu jakikolwiek jednoznaczny scenariusz. Jedno jest pewne – katolik nie może zlekceważyć bolesnego faktu, że spora część społeczeństwa powiedziała zdecydowane „nie” temu rozumieniu życia ludzkiego, która stanowi podstawę chrześcijańskiej antropologii. W tym kontekście prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej, Marcin Przeciszewski, odnosząc się w tekście „Czy w świetle nauczania Kościoła możliwy jest polityczny kompromis wokół aborcji?” do propozycji zawartych w prezydenckiej wersji ustawy kompromisowej, twierdzi, że jej ewentualne przyjęcie przez Parlament „przyczyniłoby się do budowania pokoju społecznego w Polsce, a przede wszystkim w sposób znaczny ograniczałoby możliwość dokonywania legalnych aborcji. Ocalonych zostałoby tą drogą co najmniej kilkaset dzieci rocznie. Ponadto propozycja prezydenta Dudy wydaje się wyczerpywać warunki postawione przez Jana Pawła II w 73 punkcie Evagelium vitae, które pozwalają świeckim katolikom na pójście taką drogą, w imię znacznego ograniczenia dokonywanego zła. Umożliwia bowiem kompromis polityczny i społeczny, bez dokonywania jakiegokolwiek kompromisu w sferze aksjologicznej”. Czy taka interpretacja jest właściwa?


W znalezieniu odpowiedzi nie pomaga postawa wielu spośród tych, którzy w naturalny sposób powinni być w tej sytuacji przewodnikami. Bardzo chciałbym, żeby zwykły katolik mógł usłyszeć ze strony kościelnych autorytetów spokojną i rzeczową odpowiedź na pytanie o faktyczną możliwość i zakres aborcyjnego kompromisu; żeby mógł się na niej oprzeć, niezależnie od tego, jaki będzie jej kształt. Zamiast tego obserwuję medialną karuzelę deklaracji, oświadczeń, wystąpień, listów i reakcji na listy, które angażują umysły i serca wielu ludzi Kościoła. Media społecznościowe są dziś sceną wzajemnej krytyki, uwag, napomnień, a nierzadko także ironii i złośliwości, którymi wzajemnie obijają się nie tylko świeccy, ale i prezbiterzy. Owszem, w dobie, gdy słowo rozchodzi się po świecie lotem błyskawicy łatwiej jest mówić niż milczeć. Nic dziwnego, że w miejsce zrównoważonej, wprowadzającej pokój refleksji górę biorą źle tonowane emocje. Czy faktycznie tego chcemy? Niestety, mam wrażenie, że wielu w ogóle nie zależy na uczciwym poszukiwaniu odpowiedzi. Wolą raczej utwierdzać się w przekonaniu, że to inni się mylą. W sumie to nawet ich rozumiem. W końcu większość z nas może pozwolić sobie na komfortowy spokój radykalnego sumienia – przecież ostatecznie nie my będziemy głosować nad ewentualnymi kompromisami. Możemy więc wygodnie rozsiąść się przed ekranem komputera, siarczyście potępić aborcjonistów i kolaborantów, którzy chcą z nimi paktować, wyrzucić ich wszystkich z grona facebookowych znajomych lub odwrócić się do nich plecami na ulicy. W końcu za święte oburzenie też można otrzymać nagrodę – przynajmniej od samego siebie, w swej własnej głowie. Dziś jednak mnie osobiście nie buduje postawa tych, którzy znają rozwiązanie zanim jeszcze problem zostanie nazwany i dopuszczają tylko taką wizję ochrony życia, która pasuje do ich płaskiej, jednowymiarowej pewności. W sposób oczywisty zupełnie nie po drodze mi także z hasłami i postulatami wykrzykiwanymi pod sztandarem czerwonej błyskawicy. Dziś szczególnie myślę o tych, którzy są rozdarci i złamani, którzy cierpią, bo ze wszystkich sił pragną bronić nienarodzonych, a jednocześnie czują całą złożoność nabrzmiałej społecznie i moralnie sytuacji; oni zdają sobie sprawę z tego, że bezkompromisowe „wyp…dalać” wykrzykiwane pod murami kościołów to również jasny komunikat skierowany do chrześcijan: wasze wartości już nie kształtują naszej rzeczywistości. Często taki komunikat wysyłają dzieci, które właśnie oprotestowują to, co najcenniejsze dla ich rodziców, bo poczuły kuszący smak społecznej zachęty do porzucenie Kościoła; często, paradoksalnie słychać go również z ust samych chrześcijan. Jestem przekonany, że Bóg sprzyja dziś tym, którzy z poczuciem odpowiedzialności niosą w sobie ból tej sytuacji; którzy czują cierpienie Kościoła. Ich wrażliwość jest dla mnie nadzieją na to, że Kościół w Polsce odnajdzie właściwy balans i między najgłębszymi, płynącymi z Bożego prawa racjami, a dobrem wspólnym, które chcąc nie chcąc współtworzymy, będąc dziś coraz bardziej w mniejszości. Obyśmy w tej sytuacji zdołali jak najpełniej chronić życie, a jeśli nie – obyśmy z mądrością potrafili się z tym zmierzyć.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 11628
Dołączył: 1 Lut 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Gru 2023r. 15:35  
Cytuj
Obrazek

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 4 Lut 2024r. 05:23  
Cytuj
NAJWIĘKSZY W KRÓLESTWIE NIEBIESKIM

W tym czasie uczniowie przystąpili do Jezusa z zapytaniem: «Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim?». On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: «Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie».

"Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony" (Łk 14,11).

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 8 Lut 2024r. 01:20  
Cytuj
Pro-Life Bez Cenzury: Aborcji w Polsce chce zagraniczne lobby, a nie polskie kobiety! Kolejny raz Polacy poddawani praniu mózgów .
https://banby(...)yn5CuWqv

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 9 Lut 2024r. 03:57  
Cytuj
Badacz krytykuje "coraz bardziej upolitycznione środowisko" po tym, jak czasopismo wycofuje badania pro-life

Grupa badaczy twierdzi, że trzy z ich badań pokazujących niebezpieczeństwa związane z aborcją chemiczną zostały wycofane przez publikacje Sage - i podejrzewają, że ideologia jest przyczyną.

Wśród wycofanych prac było badanie z 2021 roku, w którym stwierdzono, że odsetek wizyt na izbie przyjęć związanych z aborcją po aborcji chemicznej wzrósł o ponad 500 procent w latach 2002-2015. Badanie to zostało przytoczone przez sędziego Matthew Kacsmaryka w jego decyzji z kwietnia 2023 r. o zawieszeniu zatwierdzenia przez FDA mifepristonu, który jest stosowany w aborcjach chemicznych. Sąd Najwyższy ma wysłuchać ustnych argumentów w tej sprawie w przyszłym miesiącu.

W rzeczywistości badanie zostało wycofane tydzień po tym, jak Sąd ogłosił, że wysłucha ustnych argumentów w tej sprawie.


Po tym, jak trzy badania zostały wycofane w tym tygodniu, Longbons nazwał decyzję "rozczarowującą" i zauważył, że sytuacja rozwija się w "coraz bardziej upolitycznionym" środowisku.

"Widzieliśmy wiele odpychania wobec badaczy pro-life i innych badań, które przecinają preferowaną narrację, a nauka ma być napędzana przez fakty, a nie przez ideologię" - powiedziała. „Niepokojące jest to, że to wszystko dzieje się w czasie, gdy wydaje się, że coraz częściej tak nie jest, że zamiast tego tak wiele instytucji akademickich i czasopism nie jest wyłącznie napędzanych prawdą, ale zamiast tego pozwala ideologii kształtować to, co robią lub co decydują się opublikować”.

Cenzura badań pro-life potęguje długoterminowy problem braku danych na temat niebezpieczeństwa aborcji, powiedziała. Longbons zauważył, że nie ma krajowego wymogu zgłaszania aborcji, a niektóre z największych stanów aborcyjnych w kraju w ogóle nie zbierają żadnych danych dotyczących aborcji.

"Więc kiedy mamy do czynienia z tego rodzaju odpychaniem z czasopism, jest to rozczarowujące, ponieważ usuwa te ważne badania z rejestru, gdzie mogą być dostępne dla innych badaczy i kobiet, które szukają faktów" - powiedział badacz. "I myślę, że zniechęca to również innych badaczy, którzy chcieliby wypełnić niektóre z tych luk i wypełnić te niedostatecznie zbadane obszary."

Kiedy badania takie jak te, w które była zaangażowana, są usuwane z publicznego rejestru, kobiety mają jeszcze mniej informacji na temat bezpieczeństwa aborcji.

„Dane pokazują, że aborcja chemiczna niesie ze sobą ryzyko, że jest bardziej ryzykowna niż aborcja chirurgiczna i że kobiety częściej trafią na pogotowie po aborcji chemicznej niż po aborcji chirurgicznej. A decydenci zasługują na to, aby to wiedzieć, a kobiety zasługują na to. To ważna informacja, która powinna tam być" - powiedziała.

Studnicki, główny autor badań, powiedział w oświadczeniu, że istnieje "poczucie desperacji wśród osób z branży aborcyjnej", aby kontrolować narrację.

"Zawsze mieli literaturę dla siebie," powiedział. "Wszystkie główne stowarzyszenia zdrowotne są pro-aborcyjne, większość czasopism jest pro-aborcyjne, wszystkie wydziały akademickie na uniwersytetach są pro-aborcyjne.

"To dla mnie głęboko smutne, co dzieje się dzisiaj w nauce" - powiedział. "Jestem w punkcie w moim życiu, w wieku 80 lat, gdzie nie skrzywdzą mnie. Ale co by było, gdybym był członkiem wydziału w połowie kariery lub kimś, kto dąży do kadencji lub próbuje wychować rodzinę? W tej chwili wydaje się, że przesłanie branży naukowej jest - "jeśli możemy to zrobić dr. Studnicki, który miał 50-letnią karierę bez skazy, wyobraź sobie, co możemy ci zrobić.'"

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 865
Dołączył: 13 Marz 2022r.
Skąd:
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 9 Lut 2024r. 04:33  
Cytuj
Des Champs opublikował wiadomość na żywo po dotarciu na szczyt areny i powiedział widzom, że wybrał Sferę, ponieważ Super Bowl zbliża się do Las Vegas.

"Podczas gdy pół miliona fanów piłki nożnej przybywa do Las Vegas na Superbowl LVIII, Des Champs chce wstrząsnąć opinią publiczną, aby przejmowała się losem nienarodzonych dzieci w naszym kraju" - powiedziała pro-life organizacja charytatywna Let Them Live w oświadczeniu, według Daily Mail.

Grupa dodała, że zbiera pieniądze dla 37-letniej kobiety, która rozważała aborcję, ale która teraz chce pomocy w utrzymaniu dziecka.

The Sphere to niedawno otwarta arena muzyczna i rozrywkowa w Paradise w stanie Nevada, położona na obrzeżach Las Vegas, na wschód od Las Vegas Strip. Z powierzchnią zewnętrzną o powierzchni 580,000 stóp kwadratowych jest to największa kulista konstrukcja na świecie.

„Ponad 2000 dzieci codziennie spotyka się z śmiercią poprzez aborcję w Ameryce, ale staliśmy się w tym apatyczni” - powiedział Des Champs, dodając: „Dbamy bardziej o to, aby zobaczyć Taylor Swift w kamerze pocałunków niż na jednej trzeciej naszego pokolenia, które zostało wymazane z aborcji”.

"W centrum uwagi mojej dzisiejszej wspinaczki jest Isabel, odważna dusza obecnie poruszająca się po najcięższych burzach życia, w ciąży i stojąca w obliczu niepewności na każdym kroku" - napisał Des Champs na stronie darowizny grupy.

"Musiała podjąć przejmującą decyzję o adopcji trojga swoich dzieci, a bliźnięta mieszkające z byłym mężem, teraz stoi przed perspektywą wprowadzenia nowego życia w ten świat w najtrudniejszych okolicznościach, jakie można sobie wyobrazić" - powiedział.

"Wspierając Isabel, dołączasz do społeczności przełamujących bariery i rozbijających sufity. Razem uratujemy życie" - podsumowała strona pozyskiwania funduszy.

Des Champs został aresztowany za wtargnięcie po zakończeniu wspinaczki.

Wspinacz "Spiderman" wykonał podobny wyczyn przed Super Bowl również w zeszłym roku, kiedy wspiął się na 40-piętrowy budynek biurowy Phoenix bez użycia żadnych uprzęży bezpieczeństwa.


Des Champs również wspiął się na Devon Tower znajdującą się w Oklahoma City w 2022 roku, aby zaprotestować przeciwko aborcji.

https://www.breit(...)t-woman/

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
« 1 2 3 4 5 »
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Opinie »