Przyszedł czas aby wystawić ocenę jednemu z najbardziej znanych warsztatów wulkanizacyjnych w Stalowej Woli. Ja byłem stałym klientem tej firmy przez około dziewięć lat. Byłem zawsze zadowolony z szybkości pracy i niskich cen. Natomiast to co dzieje się tam w tym roku nawet nie woła o pomstę do nieba. Pojechanie do tego warsztatu na wymianę opon jest jak zejście do piekła. Przede wszystkim panowie obecnie tam pracujący to kapuściane głąby, prawdopodobnie spoza powiatu stalowowolskiego, którzy nie nadają się nawet do tarcia chrzanu. Przykładowe czynności które wykonują w ramach swojej pracy to: zakładanie opony na felgę niewłaściwą stroną, przykręcanie każdej śruby do piasty z inną siłą, zakładanie kołpaków w sposób zakrywający wentyl, sugerowanie wymiany w pełni sprawnych zaworów na nowe, montaż kół bez patrzenia na oznaczenia pisane kredą, oczekiwanie od klientów pomocy przy ustawianiu podnośnika, tłuczenie młotem z maksymalną siłą w zapieczone koło, odmawianie naprawy opon całkowicie naprawialnych. Wisienką na torcie jest to, że wszyscy oni ‘walą’ do klientów na ‘ty’ co według mnie jest po prostu chamskie. W tym roku również ceny w warsztacie zwiększyły się o pięć złotych na każdej wymianie. Pan właściciel zapytany czemu usługa zdrożała, odparł „odważniki podrożały”. Proszę mi wierzyć że ja zawsze lubiłem ten warsztat i tylko tam jeździłem na wymianę i naprawę. Jednak przy obecnym stanie rzeczy nigdy już tam nie pojadę na usługę. Jedyne co jest tu dobre to stanowisko do samodzielnego pompowania kół, na którym jest pistolet z precyzyjnie działającym ciśnieniomierzem. Podsumowując, czasy świetności tego warsztatu minęły bezpowrotnie. Można to też zobaczyć po byłych pracownikach, którzy są teraz zatrudnieni w okolicznych warsztatach oponiarskich które funkcjonują normalnie. Także kończąc zdecydowanie odradzam korzystanie z usług tej firmy.