Witam. Czy ktoś może polecić sprawdzone i Ustronne miejsce do opalania nago w okolicach Stalowej Woli tak do 30 km. Czekam na odpowiedzi. Lub też szukam ludzi lubiących tak się opalać.

Myślę, że jeżeli ktoś tu poda Ci takie miejsce, to z marszu stanie się ono jednym z mniej ustronnych miejsc w okolicy

Balkon sobie przystosuj.

Na dachu wieżowca.

Nikt. Nie zna takiego miejsca.???

A co? Chcesz podglądać?

Po opalać się samotnie lub w towarzystwie.

A co? Do podglądania masz miejscówki? Czy zadajesz prowokacyjne pytania, żeby znowu robić gównoburzę w kolejnym wątku, który Cię nie dotyczy? Tylko coś o goliznie, antykoncepcji, ruchaniu, masturbacji i rsta się uaktywnia? Powinni Cię już zacząć leczyć. Tak, obraź się.

Nikt Cie nie zna.
Stawianie takich propozycji na forum jest wielce niegodziwe i niemoralne, a wręcz ryzykowne.

Widzę, że rsta by chciał, ale się waha... odwagi synu, Bóg stworzył Cię nagim.
Jeżeli zdecydujesz się poopalać nago z innym facetem, to chyba nic gorszącego, to zwykła czynność pozwalająca cieszyć się wolnością i wygenerowaniem nieco większej dawki witaminy D. Niemoralne staje się to wtedy, gdy prowadzi do sytuacji, albo choć do wyobrażeń o podłożu seksualnym. Jeżeli uważasz, że opalanie się z autorem wątku nago jest niemoralne, najpewniej wzbudza to w Tobie jakieś erotyczne skojarzenia, a to z kolei trąci lekkimi zapędami homo. Tego też się nie wstydź, jaki byś nie był jesteś dokładnie taki, jakim chciał Cię stworzyć Pan. I nie przeciwstawiaj się Jego woli, on ma plan wobec Ciebie. I być może nie jest to prowadzenie internetowej katechezy na miejscowym forum. Pozdrawiam Cię ciepło ]:-)

Znasz to ze swojego doświadczenia?

Dobra, może też popłynąłem trochę za bardzo w kierunku rsta, ale sytuacja się powtarza po raz który już? Ktoś pyta o opalanie, wbija się rsta, że to niemoralne. Ktoś pyta o tabletkę "po"? Już jest rsta z katechezą, że to morderstwo. O antykoncepcji, ginekologu, alkoholu o niczym nie idzie spokojnie pogadać.

Osobiście nigdy nie próbowałem, ale podobno opalanie się nago jest ciekawym doświadczeniem. Daje poczucie nieskrępowanej wolności. A przebywanie nago w towarzystwie innych osób (zwykłe przebywanie, rsta oczywiście widzi tu już pornografię, ludzi kopulujących ze sobą na każdym kroku, ślinienie się na widok innych) jest sposobem na pokonanie kompleksów, na doświadczenie zupełnie innej, otwartej, 100% transparentnej relacji społecznej.

Wiem, że niegdyś nad Sanem w okolicy Stalowej Woli był fragment "plaży", na której ludzie opalali się nago. Dziś opalanie się nago wydaje się czymś gorszącym, pomimo, że w TV wszędzie pełno prawie nagich kobiet, internet kipi od porno, na ulicy spotkać można 15 latki w spodenkach tak krótkich, że niedługo oprócz tyłka będą im wystawać spod nich stringi. Adamsbar poruszył ciekawy temat, myślę, że jeżeli nikt nie poleca żadnego miejsca, można ten wątek rozwinąć o dyskusję na temat tego zjawiska. Może ktoś próbował, może ktoś praktykuje, chce się podzielić odczuciami? Pozdrawiam.