NawigacjaStart » Forum » StaloweMiasto » Kosz »
Nowy Temat Odpowiedz
Zmarnowane szanse naszego miasta,
yy7
yy7
yy7
Posty: 5
Dołączył: 2 Paź 2017r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 11 Paź 2017r. 20:15  
Cytuj
Nasze miasto Stalowa Wola od 3 lat staneło w miejscu. Od trzech lat nic n się nie dzieje. Na wakacjach włodarze miasta urządzili bal na Titanicu, dzięki czemu miasto straciło stadion, przy okazji zamkneli jeszcze basen. Od paru lat nie ma w naszym miescie żadnych inwestorów, ani żaden znaczący podmiot nie otworzył działalności. Z inwestycjami też jest krucho, o moście i obwodnicy słuch zaginął, a po pracy nie można z huty wrócic do domu, ponieważ ulice na terenie należącym kiedys do huty są zatłoczone i stoi się tylko w korkach. Natomiast władze bawią się wspaniale, za nasze pieniadze jeżdzą sobie zwiedzać Kraj Kwitnacej Wisni. Niedługo będzie moznqa przetoczyc tutaj prorocze słowa Kokonowicza: " Tu nie będzie nic i niczego"

Moderowano przez: magpie
Proszę nie zakładać wciąż nowych kont. Pisanie wkółko tego samego i wklejanie cudzych tekstów jest bez sensu

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 11 Paź 2017r. 20:15  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 10401
Dołączył: 9 Sty 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 11 Paź 2017r. 20:22  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
yy7
yy7
yy7
Posty: 5
Dołączył: 2 Paź 2017r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 11 Paź 2017r. 20:23  
Cytuj
ziwna atmosfera panuje w Miejskim Zakładzie Komunalnym. Trudno się czegokolwiek dowiedzieć, bo jedni się boją mówić, a inni – powiązani z obecna ekipą kierująca spółką – wola milczeć i udawać, że wszystko jest normalnie. Jednak normalnie nie jest. Choćby ostatnie wydarzenie w zakładzie przetwarzania odpadów i wizyta tam policji. ale znowu o tym cicho sza. Tymczasem napływają kolejne sygnały, że w firmie nie dzieje się dobrze. Kontrahenci narzekają, że wydłużają się terminy płatności, rośnie deficyt zakładu komunikacji, a firma musi realizować pomysły władz miasta, jak miejskie rowery, które co najmniej nie są dochodowe.

Coś niepokojącego dzieje się również we władzach spółki. Wiadomo, że w sierpniu odeszła szara eminencja w firmie Mariusz Piasecki, o którym mówiono, że de facto to on kieruje spółką. Oficjalnie mówiono, że odszedł do Agencji Rozwoju Przemysłu, bo otrzymał jakieś zadanie. W lokalnym tygodniku Piasecki powiedział, że pracuje w w oddziale ARP w Machowie. Sprawdziliśmy i nie jest to prawdą. Został zatrudniony, ale w warszawskiej centrali ARP jako doradca zarządu. W czym doradza i jakie ma zadania trudno się dowiedzieć, bo albo osoba mająca udzielić informacji jest na urlopie, albo czekamy i czekamy na odpowiedź. Sądzimy, że to jakaś lipa. Jakie zadanie może mieć doradca zarządu ARP siedzący w Stalowej Woli? Wygląda to na jakąś gierkę za pieniądze podatników, bo pewnie ARP płaci Piaseckiemu jakieś wynagrodzenie. Jest to tym bardziej dziwne, że umowę z ARP Piasecki ma na trzy miesiące. Że coś trzeszczy w MZK świadczą inne fakty. wraz z odejściem Piaseckiego zwolniono z MZK jego syna i męża pani prezes Pasztaleńcowej. Czyżby ktoś wystraszył się oskarżeń, że w MZK kwitnie nepotyzm i sitwowe układy? Być może dlatego postanowiono trochę pozamiatać, a jak sprawa przyschnie, to tylnymi drzwiami wszystko znowu będzie po staremu. Niedługo zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, a zapowiada się ciekawie. MZK, a właściwie Piaseki wszedł w ostry konflikt z konkurencyjną spółką. Gra idzie o rynek odpadów komunalnych, bo zakładowi w Stalowej Woli dramatycznie ich brakuje, co może skutkować nie spełnieniem kryteriów i koniecznością zwrotu ogromnego, unijnego dofinansowania. Taka sytuacja oznaczałaby dla MZK bankructwo. Mówi się, że ta walka spowoduje kilka procesów sądowych. Coś jest na rzeczy, bo na pewno jeden już się szykuje. Smaczku sprawie dodaje fakt, że Piasecki po pierwszym odejściu z MZK współpracował ze wspomnianą konkurencyjną spółką i to ponoć w zakresie w jakim zabraniał mu na to kodeks spółek handlowych. Jeżeli by się to potwierdziło, to konkurencja miałaby na niego niezłego haka.

Będziemy nadal dociekać jaką to “misję” w ARP ma do wypełnienia pan Piasecki i jak dalej rozwijać się będzie sytuacja w MZK.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 993
Dołączył: 6 Maja 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 11 Paź 2017r. 20:47  
Cytuj
No właśnie na Titanicu. Tylko przypomnij kto tego Titanca wodował przez 12 lat. a tak właściwie "My" to kto?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 10401
Dołączył: 9 Sty 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 11 Paź 2017r. 20:56  
Cytuj
Ooo! to jest pytanie w liczbie pojedynczej.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » StaloweMiasto » Kosz »