Europejska trasa koncertowa Joanne Word Tour 2017, która miała rozpocząć się 21 września w Barcelonie, została odwołana, ponieważ Lady Gaga trafiła do szpitala. Jak mówi piosenkarka, jej choroba ma związek z faktem, że na początku kariery przystąpiła do Illuminatów.

Okazało się, że artystka cierpi na przewlekłą chorobę. Informacje o tym podała na swoim Instagramie, gdzie poinformowała, że choruje na fibromialgię. Przejawia się ona silnym bólem mięśni i stawów oraz problemami ze snem, a co za tym idzie nieustającym zmęczeniem. Możliwe jest jedynie złagodzenie występujących objawów, ponieważ fibromialgia jest nieuleczalna.

Piosenkarka znajduje się pod opieką najlepszych lekarzy, a w szpitalu będzie musiała zostać przez najbliższe 7 tygodni. Informacja o jej chorobie zbiegła się z premierą filmu dokumentalnego „Gaga: Five Feet Two”, wyprodukowanego przez Netflixa (dostępny od 22 września). Kamery towarzyszyły piosenkarce przez rok, zarówno w trasie koncertowej, nagrywaniu płyty, jak i w osobistych sytuacjach. W filmie jest poruszony wątek choroby, o której Lady Gaga zdecydowała się opowiedzieć.

Artystka uważa, że jej choroba jest fizyczną manifestacją ciemnych sił, które przejęły kontrolę nad jej ciałem i duszą, gdy na początku swojej kariery przystąpiła do Illuminatów.

Niedawno Lady Gaga zwróciła się o poradę od katolickiego księdza, dotyczące możliwości poddania się egzorcyzmowi, aby pozbyć się „ciemnej duchowości”, którą jak sama mówi „zaprosiła” do swego ciała na początku kariery.

Piosenkarka opisuje moment, w którym „oddała duszę Illuminatom”. Była to w klubie w Nowym Jorku,w 2006 roku. Lady Gaga opisuje to doświadczenie jako „bardzo realne i trzeźwe, a nie metaforyczne”.

W tamtym czasie piosenkarka występowała głównie w podrzędnych barach oraz w klubach gejowskich. Nie miała pieniędzy ani komercyjnego sukcesu. I jak wspomina w tym czasie często myślała o zdobyciu kokainy. Tej nocy też tak było. Wyszła z klubu na papierosa, gdy obok pojawił się nieznany jej mężczyzna, ubrany na czarno.

– Ten człowiek, dziwnie nieokreślony mężczyzna w garniturze, oparł się o ścianę, i powiedział do mnie: „Myślę, że możesz mieć wszystko czego chcesz: sławę, bogactwa, siłę. Czy tego chcesz?”. Spojrzałem na niego z ciekawością. Nie mogłem nic powiedzieć. Potem on po prostu wstał i zaśpiewał jedną z moich piosenek. To było nieziemskie. Patrzyłem na niego tak, jakby był ciemnym klejnotem, który wyłania się z najgłębszego oceanu. Spojrzałam mu prosto w oczy i powiedziałem, że chcę tego wszystkiego.

Jak dziś mówi, w zamian za duszę mogła stworzyć muzykę, dzięki której stała się sławna i bogata. Nagle znani producenci i promotorzy zajęli się współpracą z nieznana dotychczas wykonawczynią. W ciągu roku została gwiazdą popu, a jej twórczość docierała do miliardów ludzi na całym świecie.

– Jego obietnice szybko się spełniły.- mówi piosenkarka – Na samym początku myślałem, że stworzyliśmy dobry zespół. Ale na szybko zaczęłam cierpieć przez „mroczne siły”.

Jak mówi podjęła walkę, aby wydostać się spod wpływu Illuminatów i złamać umowę zawarta nocą 2006 roku: – Oni mogą dać ci zewnętrzne piękno, talent i bogactwo na chwilę. Ale to nie trwa wiecznie – powiedziała Lady Gaga. – Dlatego tak wielu ludzi, którzy im ulegają, jest tak bardzo nieszczęśliwych. Przez chwilę błyszcza jasno, jak gwiazda poranna, a potem popełniają samobójstwa lub niszczą się nadużywaniem narkotyków.

https://newsb(...)minatow/

Miejmy nadzieję, że ta kobieta wróci do zdrowia fizycznego i przede wszystkim duchowego.

"Mój sukces i obecna choroba to dzieło Iluminatów".

Niech mi poda mail'a, to sam się chętnie do nich zapiszę.
Za taką kasę, warto.

A tak na poważnie, to jej sukces wynikł z sukcesu piosenki "Just Dance" z 2009 roku.

Licht, oddałbyś duszę diabłu za dobra doczesne i chwilową sławę?

Za 50 lat jak już będę stara oddam swoją duszę diabłu bez mrugnięcia okiem za 6 liczb w lotto przy kumulacji. Na dębową trumnę, wycieczkę dookoła świata ( mam nie umrzeć i być sprawna żeby każdy zakątek globu zwiedzić) musi mi to diabeł zagwarantować. Wyruszę wtedy w świat a na końcu drogi do Częstochowy na Jasną Górę do egzorcysty co by mi duszę odebrał diabłu przed śmiercią. No chyba że tu jaki w okolicy Stalówki jest w pogotowiu to wrócę a stare śmieci. Obiecuję egzorcyscie że zostawię dolę dla niego za usługę. Może Maybacha? Trochę grosza co by egzorcysta poszalał na Kanarach? Na 50 lat zapewniam wikt i opierunek za tą przysługę. Jest tu jaki chętny?

Sprzedam duszę diabłu za milion euro w gotówce.

Mało! Chcę więcej! 5 razy więcej!

Nacht w takie rzeczy nie wierzy,,, jak kiedys pisal
ale kto wie
Bardzo czesto zmienia pogladay wiec moze i tym razem zmieni

Michael Jackson, Madonna też podpisali cyrograf

https://www.youtu(...)7vqD0h9Q

Ja też nie wierzę ale kasa by się przydała do diabła!

Po pierwsze to grzech przeciwko Duchowi Świętemu, który nie będzie odpuszczony, a po drugie nie zdążysz wrócić, bo szatan się o to postara ...

Ale egzorcysta też się będzie starał. Jaki znowu grzech? Ani słowem o gołębicy nie wspomniałam?

Rok 2017, XXI wiek, wiek rozumu...

Internet, roboty na Marsie, genotyp opisany, Chińczycy lada moment przeszczepią głowę, w zasadzie potwierdzono istnienie bozona Higgsa...

A na stalowym mieście opętanie Lady Gagi, Illuminaci, egzorcyzmy i diabły wszelakie...

Wiecie co? Ja tylko mam nadzieję, że wy to piszecie dla jaj. Że to taka rozrywka w wolnych chwilach, alter ego w internecie. Bo gdy pomyślę, że to na serio, to mi się smutno robi... :(

A co ma rozum i odkrycia naukowo-techniczne przeciwko zaświatom i duchowości? Być może "szkiełko i oko" odkryje i zmierzy kiedyś tamten świat.

Ja tam mam ubaw po pachy z tych co straszą mnie piekłem. W XXI w to już tylko chorych na lęki można tym nastraszyć.

Kilroy i kawusia, jeszcze mało wiecie ...

Jak trwoga to doBoga. Jeszcze sie o tym przekonacie. A wierzcie mi pieniadze szczescia nie daja. Fajnie jak sa ale nic po za tym

A wiecie ze wszystko z umiarem ?? pieniadze tez , jak i wszystko inne
to jest droga do szczescia

Rsta - byłeś w piekle że wiesz coś więcej jak my? Jeśli tam byłeś to widocznie na to zasłużyłeś więc do kogo pretensje masz? Ja tam nie trafię bo nikt przeze mnie nie płakał, nie płacze i płakał nie będzie bo po to mam rozum żeby tak kierować swoim życiem żeby nie krzywdzić. To łzy ludzkie nie pozwalają ci zapomnieć o piekle, dziwnym trafem tacy jak ja o nim nie myślą bo wiedzą że nic nikomu nie zrobili. Ty grzeszniku chcesz żebyśmy wszyscy pokutowali za twoje grzechy? Nawarzyłeś piwa to sobie go pij i nie obarczaj innych pokutą za nie ich grzechy. Pozwoliłeś a nawet zgodziłeś się na aborcję swojej dziewczynie że tak teraz wtrącasz ten temat gdzie się da? Ja nie mam zamiaru modlić się za coś czego odwrócić się nie da. Każdy ma takie piekło na jakie zasłużył. Moje piekło nie jest straszne bo się nie obawiam w nim przebywać. Zamiast działać w jakiś namacalny sposób żeby innych uchronić od popełniania takich grzechów jak aborcja to ty plączesz się po forum i pitolisz o piekle. A weź i skup wokół siebie ludzi którzy są gotowi pomagać kobietom w ciężkiej sytuacji żeby nie musiały z biedy usuwać ciąż bo chyba 500+ to za mało żeby z dzieckiem się utrzymać w wynajętym mieszkaniu a nie tak po próżnicy mielisz tym ozorem bez sensu. Masz takie możliwości? To działaj dziadu jeden.

Bzk - a które z nas wyparło się tu Boga? Wszyscy ludzie wierzą tylko niektórzy nie zgadzają się na kościelne wytyczne na jego temat. A jak przyjdzie na mnie czas to faktycznie zwrócę się do Boga ale bez pośrednika - księdza.

Wopin - pieniądze zdobyte ciężką pracą cieszą, te ukradzione czy zdobyte w nieuczciwy sposób tylko krzywdę robią bo wszystko co człowieka złego spotka ten ktoś utożsamia z karą za niegodziwości jakich się dopuścił. Może ktoś najnowszym BMW się wozić ale świadomość że jest kupiony za ukradzione pieniądze i przez tą stratę ktoś krzywdę odczuwa siedzi za tą kierownicą jak mumia egipska i nie potrafi się już cieszyć życiem jak ja. Tylko spojrzę na człowieka i wiem że coś go gryzie bo blask oczu i uśmiech zdradzają wszystko. Czlowiek z obciążeniem psychicznym nigdy nie śmieje się całym sercem a półgębkiem krzywi twarz, nie śmieszą go proste życiowe gafy, nie potrafi mówić o uczuciach i patrzeć jednocześnie rozmówcy w oczy. No a teraz magpi niech zsumuje moje wypociny a ja do pracuni z uśmiechem walę. Pozdrawiam moderatora, może dziś prawą nóżką wstał? Ja cię kocham magpie tylko tak wewnętrznie 😊

Staram się nie czynić drugiemu co mnie nie miłe . A inni jak to inni... różni ludzie różne zachowania

Wopin - to za mało nie robić komuś tego co tobie nie miłe. Wiesz dlaczego? Dlatego że to co dla ciebie jest ważne nie koniecznie jest wartością dla kogoś innego. Wrażliwość i czytanie w relacjach międzyludzkich powinna być drogowskazem ale tą zdolność posiadają nieliczni tylko. Można kogoś strasznie zranić kierując się tylko swoimi poglądami.

I sądzisz, że diabeł pozwoli ci żyć wygodnie za te pieniądze?


Jesteś nielogiczny.... bo jesteś dzieciakiem.
Zdecyduj się, czy jesteś ateistą, czy satanistą.

To nie diabeł nie pozwala korzystać z pieniędzy a wyrzuty sumienia. Poczucie tego że zrobiło się coś wbrew swoim wierzeniom, sumieniu, robi horror z życia nawet wygodnego. Każde potknięcie w swoim życiu, każdą chorobę swoich bliskich człowiek uznaje wtedy za karę za to co zrobił. I to jest prawdziwe piekło, bo tego z szatanem, widłami, kotłem to po prostu niema, nie było i nigdy nie będzie. Piekło rodzi się w umysłach złych, krzywdzących innych ludzi.