Temat raczej dla pokolenia pamiętającego telefony stacjonarne i książki telefoniczne- i łatwość, dostępność korzystania z tej formy komunikacji.

Czy przeszkadza Wam czasem brak książek telefonicznych i trudność w dostępności numerów telefonów?

Teraz gdy bardzo dużo jest numerów komórkowych i co prawda właściciel może odebrać telefon wszędzie to dostępność numeru nie dorównuje tym stacjonarnym dostępnym w książce telefonicznej.

Chyba, że i w tym kierunku postęp poszedł a ja nie wiem

Czasem gdy potrzebuję dzwonię na informację ale prawie nigdy nie mają numeru a opłatę pobierają.

odświeżam temat

spytaj a priv lichta on zna temat

Obecnie, w dobie telefonów komórkowych w których ludzie ciągle wymieniają kartę SIM (a więc i numer telefonu), tworzenie książek telefonicznych zwyczajnie nie ma sensu.
Ponieważ mało kto ma stały numer telefonu przez dłuższy czas.
Jaki jest sens wydać np. 60 złotych na książkę telefoniczną, która za 3 miesiące będze w połowie nieaktualna ?
Inna sprawa że ludzie musieli by chcieć umieszczenia ich numerów telefonów w takiej książce, a teraz jest moda na trzymania numeru telefonu w tajemnicy.
Bo jak ktoś zadzowni z nieznanego numeru, to napewno włamywacz, morderca albo pedofil.

Mówimy chyba o numerach stacjonarnych , nie słyszałem jeszcze o książce numerów komórkowych
Wiec Licht albo trzymasz się tematu albo przeczytaj go od początku ze zrozumieniem...

W 2017r. raczej o numerach komórkowych.

Ale kto dzisiaj ma telefon stacjonarny ?
Dzisiaj albo dzwoni się na komórkę, albo pisze na mail'a.

Dalsza rodzina albo dalsi znajomi z którymi kontaktujemy się dość rzadko dostaje od nas numer komórkowy.
Zapisuje go w telefonie, telefon ulega awarii. Kontakt się urywa ponieważ nigdzie tego numeru do nas nie znajdzie.

Ale jak będziesz dzwonił, to powiesz że to ty, a im się numer wyświetli i se zapiszą.
Ja osobiście preferuję pocztę elektroniczną, bo wysłanie wiadomości nic nie kosztuje.

Mój e-mail: windows.7.1300_(at)_gmail.com

To przykład z życia wzięty. Nie będziesz do dalszej rodziny dzwonił codziennie.

Dzisiaj łatwiej kogoś znaleźć na facebooku lub na skypie.

Dokładnie

Temat był o książce telefonicznej a chyba nie tej ktorej masz na sim

Nacht niepiszący na temat? A to niespodzianka. Jeszcze się meilem pochwalił, liczy pewnie, że ktoś do niego napisze.

Numer sim to też numer telefonu.

To oczywiste.
Inny SIM = inny numer telefonu.

Książki telefoniczne:

http://www.orange.pl/kid,4000377334,id,4000377364,title,biura-numerow-,article.html

https://www.plus.pl/biuro-numerow

http://www.t-mobile.pl/pl/dlaciebie/obsluga-klienta/biuro-numerow

https://biuronumerow.play.pl/onlinebook/