W kalendarzu jest wiele ustanowionych dni, w których obchodzimy często kontrowersyjne święta, a potrzeba takich dni jak Dzień Męża i Żony - święta, z którym utożsamiać się będą małżonkowie, którzy złożyli sobie wzajemną przysięgę przed Bogiem i pragną w niej trwać do końca życia.

Prawdziwy i trwały związek kobiety i mężczyzny musi być przypieczętowany Sakramentem Małżeństwa, który jest początkiem nowej rodziny, gdzie wychowują się dzieci. Jest to najmniejsza komórka społeczna, która musi być szczególnie chroniona. Aby rodzina była silna, małżonkowie muszą wciąż dbać i pielęgnować swoja miłość, a także zachować wzajemną wierność.

Oczywiście nadal pamiętamy, że najważniejszym świętem małżonków jest każda rocznica ich ślubu, którą świętować powinni szczególnie uroczyście.

Dzień Męża i Żony obchodzony jest 13 lipca każdego roku, tj. w dzień zawarcia małżeństwa rodziców Świętej Tereski od Dzieciątka Jezus, również świętych Zeli i Ludwika Martin.

Niech wspólne wypraszanie przez małżonków łask u Boga będzie w tym dniu owocowało trwałością i świętością małżonków i ich rodzin. Niech będzie to radosny dzień małżonków i całych rodzin.

W tym wyjątkowym dniu, małżonkowie powinni odnosić się do siebie szczególnie ciepło, by przeżyli go najlepiej jak potrafią.

Niech małżonkowie wybiorą się w tym dniu na spacer, do kina, czy na wspólną kolację.

A przy wspólnej modlitwie wieczornej niech wypraszają potrzebne dla siebie łaski przez wstawiennictwo świętych Zeli i Ludwika Martin. Skoro im udało się wychować pięć córek z których każdą Bóg wezwał do swojej służby, a między nimi Św. Tereskę, oraz oni sami doszli do świętości, to na pewno takie małżeństwo wie jak poradzić sobie z obecnymi problemami i dojść na końcu życia do Boga. Bo jako małżonkowie jesteśmy za siebie odpowiedzialni. Proszę zachęcajmy wszystkich małżonków do świętowania Dnia Męża i Żony.

W tym dniu przyjdź do Jezusa podziękuj za swoją Żonę, za swojego Męża.

Przyjdź poproś Jezusa by wyprostował może pokręcone drogi Twojego życia małżeńskiego.

13 lipca, nie 13 lipiec. W tytule masz rażący błąd

Dałem pauzę "-" czy to nie powoduje, że jest to wersja dopuszczalna?
Trzeba by spytać Pana Ralczyka z Leliwy

Ty tak na poważnie?

Jak najbardziej poważnie.
Z tego co wiem już rok temu takie święto było obchodzone.

Nie Ralczyka,tylko profesora Bralczyka.Święto jak najbardziej potrzebne

Brrr, co to znaczy "musi" Kto i na podstawie jakich przepisów będzie to egzekwował
Według mnie niektórzy muszą, niektórzy chcą, a jeszcze inni ani nie muszą, ani nie chcą więc nie wkładaj wszystkich do jednego worka

Oczywiście, że nie musi każdy. Troszkę jest to uogólnione i pisane może do katolików.
Ale przecież niewierzący również biorą ślub cywilny, niech dla nich też będzie to święto.

Wg mnie kto nie ma ślubu, (choćby tylko cywilnego dla niewierzących), to przy pierwszej lepszej okazji chce czmychnąć ... ?

Trzeba było tak od razu

A propos "czmychnąć" to obrączka nie jest ostatnim ogniwem w łańcuchu służącym do przykuwania współmałżonka do kaloryfera. Jeżeli ktoś zechce czmychnąć to nie przeszkodzi mu w tym ani kawałek metalu, ani kawałek papieru, ani sakrament. To po prostu kwestia tego co człowiek ma w głowie, a nie na palcu czy w papierach

Taaaa, bo ci ze złotym krążkiem na palcu to wierni jak psy i o czmychaniu nawet nie myślą. Mam znajomych co 20 lat są ze sobą i tworzą rodzinę - bez ślubu - czy się to komuś podoba czy nie. Jakoś żadne z nich nigdzie na bok nie czmychnęło, i można ich stawiać za wzór dla niejednego "pełnoprawnego małżeństwa". Tak więc nie wkładaj wszystkich do jednego worka.

Znów się musze z Toba zgodzić truskawko, ale patrzę na to jako katolik i na małżeństwo jako na Sakrament złożony przed Bogiem. Wiem, że niektórym to nie przeszkadza, ale jeżeli małżonkowie wspólnie pokładają nadzieję w Bogu, modlą się za siebie, najlepiej wspólnie, są każdej niedzieli na Eucharystii, a niekiedy i częściej to takie małżeństwo jest praktycznie nie do ruszenia. Pomimo trudności przetrwa.
Zauważ, że małżeństwa się rozpadają (mówię o katolickich) kiedy brakuje w nich odniesienia do Boga.

Pani_Frau nie wkładam wszystkich do jednego worka - wyjątki się zdarzają...

Napiszcie jak zamierzacie spędzić ze współmałżonkiem to nowe Święto? - Dzień Męża i Żony!

hm....to może sprzedamy dzieci do teściów i będziemy z mężem uprawiać dziki seks ale taki dziki! dziki!...

Myślę że to wspaniały pomysł

Taki dziki, dziki sex to najlepszy jest z sąsiadem :-) :-)

To wstyd, że ludzie są tak egoistyczni ...
wybierając sąsiada ranią współmałżonka - osobę najbliższą i najukochańszą!
Wstydź się BLADIR !!!

rsta ty tak serio ?

przecież żartów sobie nie robię ...

ostatnio spotkałem koleżankę, którą mąż zostawił dla innej, dziecko zresztą też, szkoda mi tej kobiety i dziecka,
a byli tacy zakochani, a jaki był o nią zazdrosny ...

ratujmy małżeństwa, a nie rozbijajmy ich !!!

Oj, wstydzę się, wstydzę...bardzo.się tego wstydzę.

Nie sądziłam, że to coś złego...
Sąsiad mówił, że to nie jest grzech...
Co ja powiem Stefanowi jak wróci z roboty?
Jeszcze dzisiaj, w takie święto..

człek zrobił głupotę,to jeszcze trza mu przypominać?

Dobrze,a jeżeli sąsiadka jest w potrzebie i ja jej nie pomogę to czy popełnię grzech zaniechania?

Gorzej jak teściowie też chcieli świętować

To powiedz jej chociaż parę świnstewek na ucho

z pięknej miłości zrobiliście bagno ...

są tu jeszcze jacyś normalnie myślący ludzie ???

W Stalowej Woli nie słyszałem aby była jakaś msza w tej intencji.