Witam, chciałam zapytać czy tez macie taki problem jak ja. Jestem w 10 tyg i dokuczają mi mdłości, jestem senna i bez siły. Moj ginekolog odmówił mi zwolnienia. Czy któraś z Was miała taka sytuacje?. Zaznaczę, ze poprosiłam go tylko o kilka dni bo totalnie nie daje sobie rady.

Gratuluję ciąży, pewnie mąż się cieszy

Natomiast co do zwolnienia podejdź do lekarza rodzinnego.
Powodzenia!

A u jakiego lekarza byłaś?

Ginekolodzy na NFZ niechętnie wypisują zwolnienia, dużo kobiet w ciąży uważa że zwolnienie im się należy i wykorzystują sytuacje. Później są kontrole i problemy. Natomiast prywatnie nie ma większego problemu raczej, a jeśli chodzi o kilka dni to i rodzinny Ci wypiszę.

Ja osobiście nie miałam problemów ze zwolnieniem bo w pierwszej ciąży nie pracowałam, a w drugiej w 16 tygodniu wylądowałam na patologi z powodu skurczów i zwolnienie dostałam automatycznie bez proszenia. Do końca 35 tygodnia leżące. Ale spotkałam się z tym że znajome nawet w wysokiej ciąży miały problem ze zwolnieniem.

Gratuluje

rodzinny wypisze ale niekoniecznie płatne 100% (a w ciąży takowe się należy) tylko 80%. Przynajmniej ja od rodzinne usłyszałam, że ona mogłaby wypisać dopiero w widocznej ciąży płatne na 100% (a tak czy inaczej musiałam wziąć bo byłam chora). Tak się złożyło, że miałam przy sobie kartę ciąży i jej pokazałam i wypisała...

Chodzę prywatnie do lekarza, nie chce podawać nazwiska ale mogę powiedzieć- jest bardzo drogi. I w sumie tyle bo mam problemy żeby się z nim porozumieć. Mam odczucie, ze w ogóle nie ma w nim empatii tylko racjonalne kalkulowanie ze nieprzyjemne objawy ciążowe to nie choroba. Boje się, ze jak np.w lecie zacznę puchnąć albo będę mieć jakieś inne problemy to powie mi, ze to tez objawy ciążowe i to nie choroba. Zastanawiam się nad zmiana, tylko żeby nie wpaść z deszczu pod rynnę

Polecam Zajaczkowskiego. Dobry lekarz i bardzo fajny człowiek, do wszystkiego podchodzi po ludzku i z życzliwością.

Też bardzo polecam, naprawdę dobry lekarz i człowiek

podobnie mialam wymioty itp.zmienilam lekarza i przychodnie na czas ciązy.napisalam na pv

Zalezy gdzie kobieta pracuje..
Zarówno ginekolog jak i rodzinny (100% płatne) w moim przypadku wypisali zwolnienie bez problemu.