Witam, mam spory problem z ryjacym trawnik kretem (kretami?). Od przeprowadzki do domu przez trzy lata mialem spokoj- trawniczek rosl i wszystko wygladalo pieknie az do tej jesieni. Zjawil sie jakis podziemny troll i ryje, ryje, ryje.. Probowalem prawie wszystkiego- wlewalem do nor chemie na krety, sypalem roznymi proszkami, odpalilem mu w norach chyba z 30 swiec dymnych na krety (akurat po tym mialem spokoj przez trzy tygodnie). Zawsze wraca i ciagle ryje, nawet teraz w zimie, jak tylko temp wzrasta i ziemia odpuszcza kopce rosna jak na drozdzach. Czy ma ktos jakis dobry sposob na krety? Czy stosowal ktos te "podziemne petardy"? A moze te mechaniczne, stalowe plapki ktore montuje sie w norach? Moze jakas specjalna chemia? Jest ktos na naszym terenie kto profesjonslnie zajmuje sie "deartyzacja" tego typu "szkodnikow"? Z gory zaznaczam ze wszelkie metody typu patyk i plastikowa butelka odpadaja- nie chce szpecic podworka. Z gory dzieki, pozdrawiam

ja stosuje mechaniczna lapke na krety i jestem z niej zadowolony.To jest taka lapka ktora zaklada sie w kopcu w miejscu w ktorum lacza sie 2 korytarze (po zalozeniu zasypuje polapke delikatnie ziemia i nakladam na to czarne wiadro). Przed zalozeniem lapki trzeba rozwalic stare kretowiska i poczekac az kret usypie nowe. Lapke zaklada sie w swiezych kopcach, najplepiej przedostatnim. Rekord mojej lapki to 3 krety w 4 doby.

Czy ta plapka wyglada mniej wiecej jak kaganiec dla psa?

szmata nasączona ropa albo naftą i do dziury

Kret nie lubi hałasu, są jakieś specjalne kołatki a najlepsza pułapka to moja kotka. ok. 9 szt przyniosła, które złapałam i wypuściłam! Wszystko byście chcieli pozabijać, to tylko trawnik. Najlepiej złapać żywego i wywieźć gdzieś.

Najlepszym straszakiem na krety jest pies swobodnie biegający po podwórku, i jeszcze do kompletu łowny kot. Od kąt mam ten zestaw to wszelkie problemy z kretami zniknęły.

Odkąt?

Moj pies (o.niemiecki) jest w takim razie zepsuty. Biega po podworku, czasami rozkopuje kopce a kret jak byl tak dalej jest..

x
usmiałam się ,że ho ho,masz super psa,jest po prostu przyjazny
a to,że tak grasują u Ciebie krety,nic innego nie oznacza,tylko mają tam idealane warunki,masz pewnie sporo pędraków (larwy chrabąszcza majowego)jak zerwałbyś darń,to tam będzie tego sporo,a kreciki to lubią,poza tym pod trawnik(jak się go zakłada) można kłaść siatkę na krety
pozdrawiam

http://e-hortico.pl/pl/p/AGRECOL-Karbid-na-kreta-0,5kg/322

Proszę zadzwonić i zamówić. Bardzo skuteczne.

Kret w Polsce jest objęty taką samą ochroną prawną, jak orzeł bielik, ryś czy żubr. Szkodnika ogrodów i trawników zabijać nie można. Grozi za to kara do 3 lat więzienia i nawiązka do 100 tys. zł. To nie prima aprilis. To polskie prawo. Kret jest objęty ochroną gatunkową na mocy ustawy o ochronie przyrody i rozporządzenia Ministra Środowiska z października 2011 roku.

Tak ze nie chwalcie sie za bardzo jak walczycie z kretami bo moze sie zawsze jakis "kret" znalezc I Was "podkopac".

ta lapka wyglada tak: https://www.googl(...)50%3B500

Montuje sie na nia jakis "kreci przysmak"?;)

Wkopujesz w tunel biegnący od kopca do kopca i tyle...



z reszta może wrzucę filmik ... jedno Ci odradze nie kupuj tych "bzykaczy" wbijanych w ziemię które mają naśladować ... hmm sam nie wiem co ... trzęsienie ziemi