NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Zwierzaki »
Nowy Temat Odpowiedz
« 1 2
Sterylizacja kotki, Gdzie w okolicy jest tani i dobry wet?
Posty: 837
Dołączył: 24 Maja 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Wrz 2013r. 16:39  
Cytuj
jula nie życzę sobie takich komentarzy pod moim adresem. Nie znasz mnie więc skąd możesz wiedzieć czy mam kota czy go nie mam. Tak się akurat sklada, że mam kota od 5 lat i mogę się wypowiedzieć na ten temat. Jeśli nie podobają Ci się moje opinie to ich poprostu nie czytaj mlotek i nie irytuj się niepotrzebnie. Jakoś osobę, która założyła ten post nie interesowało czy mam kota tylko Ciebie osobę postronną. A co może jesteś z konkurencji? Wiesz co żal mi Ciebie zaklopotany

Jeśli chodzi o Twoją kotkę to sterylizacja na pewno jej pomoże oczywiscie jeśli nie jest na to już za późno, ponieważ robi się to wtedy gdy kot ma 6 -7 miesiecy ale Ty jako "wybitna znawczyni" kotów powinnaś przecież o tym wiedzieć.

Udzielam się na forum jesli mam coś do powiedzenia w danym temacie. Gdybyś szczegółowo śledziła moje posty wiedziałabyś, że jadnak nie zabieram głosu we wszystkich tematach jak pozostali.

dedek dzięki za obronę umiech

>><> ----> Szczęście to je­dyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli <---- <><<
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Wrz 2013r. 16:39  
Cytuj

>><> ----> Szczęście to je­dyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli <---- <><<
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 60
Dołączył: 22 Maja 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Wrz 2013r. 19:41  
Cytuj
CYTAT
Jeśli chodzi o Twoją kotkę to sterylizacja na pewno jej pomoże oczywiscie jeśli nie jest na to już za późno, ponieważ robi się to wtedy gdy kot ma 6 -7 miesiecy ale Ty jako "wybitna znawczyni" kotów powinnaś przecież o tym wiedzieć.

Z tą "wybitną zanawczynią" to nie przesadzaj, bo w tym przypadku to ty nie masz racji - nie ma górnej granicy wiekowej, przy której można kota sterylizować. Kotka nie może być w czasie rujki i musi być zdrowa. Zabieg przebiega pod narkozą, więc każda infekcja to ryzyko.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 9
Dołączył: 4 Wrz 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Wrz 2013r. 21:35  
Cytuj
betty ty jesteś zdrowo porąbana, założyłam konto bo mialam nurtujące mnie pytanie , a ty naucz się czytać dokładnie i odpowiadaj tylko gdy masz coś do powiedzenia, a nie wklejasz z uporem maniaka linki do stron internetowych weterynarza(i zresztą do innych lekarzy oraz osób innych profesji też)

powiedziałam ze kotka sikała do kuwety a od pewnego czasu zaczela sikać w dywaniki, nie sądze żeby oreziakowie od razu byli potrzebni, podejrzewam , ze robi to z lenistwa albo na złość, chciałam opinii tylko i wyłącznie posiadacz kotów, którzy z autopsji mogliby poratować mnie jakąś radą,

a poza tym, zawsze interesował mnie fenomen ludzi, których głównym zajęciem jest komentowanie niemalże wszystkich tematów na forumco

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 837
Dołączył: 24 Maja 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Wrz 2013r. 21:41  
Cytuj
jula linki ze stronami internetowymi wklejam aby inni mieli gotowca (tak łatwiej znaleźć nr telefonu np. do dentysty itd. niż szukać po googlach. Jeśli interesuje Cię fenomen takich osób to napisz o nich doktorat. Na tym kończę tą jałową dyskusję z Twoją osobą, bo nie wnosi ona niczego do wątku.
A porąbana to chyba Ty jesteś skoro tak łatwo za pomocą internetu wydajesz opinie o obcych Ci ludziach. Ja Cię nie obrażam w swoich postach i od Ciebie oczekuję tego samego, ale być może to zbyt wiele dla Ciebie - no cóż widać Twój jezyk świadczy o czymś.

nikki Przepraszam za pomyłkę.

>><> ----> Szczęście to je­dyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli <---- <><<
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 2373
Dołączył: 12 Paź 2008r.
Skąd: z miasta chyba ;)
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 5 Wrz 2013r. 12:10  
Cytuj
CYTAT
powiedziałam ze kotka sikała do kuwety a od pewnego czasu zaczela sikać w dywaniki, nie sądze żeby oreziakowie od razu byli potrzebni, podejrzewam , ze robi to z lenistwa albo na złość,



cool girl...a czy Twoja kotka była poddana sterylizacji?(pewnie nie) ...Jeśli nie to jej posikiwanie na dywaniki być może nie jest oznaką jej złośliwości wobec właścicieli a jedynie przed rują zmienia się poziom hormonów i w ten sposób próbuje po pierwsze zaznaczyć swój teren , a po drugie zachęcić i zwabić kocury.....w wiadomym celujezyk ...cool girl.... (po zabiegu problemy powinny zniknąć)....cool girl

" Kiedy zapada zmrok....pojawiają się strażnicy ... "
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 9
Dołączył: 4 Wrz 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Wrz 2013r. 19:21  
Cytuj
dzięki anulka, możesz mieć rację, kotka ma 4 miesiące, więc wszystko przed nami, po sterylizacji -miejmy nadzieję, że problem zniknie

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 85
Dołączył: 27 Sie 2013r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 7 Wrz 2013r. 21:25  
Cytuj
Moi rodzice ostatnio sterylizowali kotkę w Argosie. Wszystko na najwyższym poziomie, kotka miała zrobioną serię badań, narkoza wziewna, kot odebrany był wybudzony, do tego rodzice dostali masę ulotek informacyjnych i próbki karm dla kotek po sterylizacji. Nie wspomnę o wielu cennych poradach. Uważam, że warto iść do Oręziaków i nie patrzeć na pieniądze, bo w mieście moich rodziców chcą tyle samo pieniędzy za zabieg, a kota odbiera się niewybudzonego, przelewającego się przez ręce z "lampą" na głowie zamiast z kubraczkiem pooperacyjnym. Mało tego narkoza iniekcyjna i zero badań przed zabiegiem.

A co do posikiwania - zgadzam się z przedmówczynią co do przyczyn siusiania i co do badań pod kątem zapalenia pęcherza i kamieni.

www.darkillusionsiberians.blogspot.com - hodowla siberian husky ZKwP, sport psich zaprzęgów
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 787
Dołączył: 17 Sie 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Wrz 2013r. 09:43  
Cytuj
CYTAT
Moi rodzice ostatnio sterylizowali kotkę w Argosie. Wszystko na najwyższym poziomie, kotka miała zrobioną serię badań, narkoza wziewna, kot odebrany był wybudzony, do tego rodzice dostali masę ulotek informacyjnych i próbki karm dla kotek po sterylizacji. Nie wspomnę o wielu cennych poradach. Uważam, że warto iść do Oręziaków i nie patrzeć na pieniądze, bo w mieście moich rodziców chcą tyle samo pieniędzy za zabieg, a kota odbiera się niewybudzonego, przelewającego się przez ręce z "lampą" na głowie zamiast z kubraczkiem pooperacyjnym. Mało tego narkoza iniekcyjna i zero badań przed zabiegiem.

A co do posikiwania - zgadzam się z przedmówczynią co do przyczyn siusiania i co do badań pod kątem zapalenia pęcherza i kamieni.

Ile kosztowała sterylizacja?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 85
Dołączył: 27 Sie 2013r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 11 Wrz 2013r. 11:29  
Cytuj
Sama sterylizacja 200 zł.

www.darkillusionsiberians.blogspot.com - hodowla siberian husky ZKwP, sport psich zaprzęgów
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
« 1 2
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Zwierzaki »