Za jakis miesiąc będę chrzestną dzieciaczka. Zastanawiam się jaki prezent powinnam zrobic. Zamowilam juz garnitur i tort. Czy powinnam jeszcze kupic jakis dodatkowy wiekszy prezent? Myslalam o srebrnym smoczku z grawerem lub o takim: aniolku strozu http://alleg(...)898.html

Niektorzy podpowiadaja aby nic juz nie kupowac a wlozyc malemu w koperte np 200 zł. Jednak nie jestem osobą pracującą i razem z garnitutem, tortem i biala szatką będzie to wydatek ponad 600 zł a to już spora kwota. Pomozcie! Co Wasze dzieciaki dostawaly od chrzestnej?

ja też będę i do koperty daje 1tys myślę że wystarczy

Hm.. byłam chrzestną, ponoc chrzestna powinna ubierać dziecko, ja nie ubierałam, bo rodzice chcieli sami zakupić ubranko. Włożylam 5 stów do koperty. Myśle że to ok, jak na matke chrzestną. Jesli masz byc chrzestna siostry, albo brata dziecka to mysle ze wiedza ze nie spisz na pieniadzach. Dajesz od siebie tyle ile masz.

Tak jak pisalam nie pracuje wiec 1000 zł to dla mnie zbyt wysoka suma. Co do pozostalych prosze Was o nie zasmiecanie mi tego watku bo to jest nie na temat. Zalozcie watek o finansach w kosciele katolickim i tam urządzajcie pogwadeki. Prosze o dalsze wypowiedzi szczegolnie chrzestne (niepracujace).

Nie jestem fanatykiem wiary, ale przy chrzcie ksiądz mówi do czego tak naprawdę potrzebni są rodzice chrześni ale kto by się tym przejmował. Nie moim celem jest życzyć komuś czegoś złego ale jeżeli coś stanie się złego z rodzicami i nie będą mogli wychowywać swojej pociechy ton właśnie po to są wybierani rodzice nazwijmy to „zastępczy” Znam osobiście sprawę, gdzie rodzice zginęli w wypadku i niestety żadne z rodziców chrzestnych nie zainteresowało się co stanie się z kilku letnim dzieckiem. Dobrze,że babcia adoptowała i wychowuje razem z dziadkiem, a po chrzesnych ani widu ani słychu. Tak właśnie zachowuje się większość katolików. Ja osobiście uważam, że nie liczy się prezent, a ile czasu w przyszłości poświęci się chrześniakowi.
P.S
Nie czekaliśmy z żoną przy chrzcie naszych dzieci na koperty od chrzesnych i powiem Wam,że w dwóch przypadkach na trzy trafiliśmy w dziesiątke.

Ja kupowałam piękny srebrny smoczek i robiłam grawerkę - pamiątka na zawsze ;-) Są także piękne srebrne grzechotki - ja osobiście kupowałam w sklepie z biżuterią na KEN - rok temu był duży wybór.Kupiłam jeszcze pamiątkowy album - rodzice go wypełniają - m.in. wpisują się tam wszyscy goście i jest miejsce na zdjęcie - bardzo fajna rzecz.

A mozesz napisac w jakiej cenie maja smoczki i grzechotki? Mam rozumiec ze piszesz o sklepie Rubin?

Ja nie bez powodu zadałem pytanie o to ile Chrystus zapłacił św. Janowi za chrzest?! Nie ukrywam że takich odpowiedzi się spodziewałem. Doprawdy przebija z nich głęboka "miłość bliźniego"! Jeśli tego teraz uczą na tzw. lekcjach religii to moje gratulacje dla tych rodziców którzy jeszcze tam posyłają swoje dzieci!Jak głęboko "wierzącą" musi być "cudak007" jeśli dla niej ważniejsze jest to ile włożyć w kopertę niż to jak wychować to malutkie dziecko na dobrego człowieka i katolika!

Odczep sie odemnie. Chcesz mi cos powiedziec? Zapraszam na osobiste spotkanie wybieram sie jutro do jubilera na KEN napisz na pw a sie spotkamy. Kim jestes i za kogo sie uwazasz zeby wypowiadac sie o mojej wierze? Wypraszam sobie. Zadalam pytanie bo chce zrobic dziecku prezent i g*** ci do tego pajacu!!. Wiara wiarą ale nie samym chlebem czlowiek zyje. I zauwaz ze nie pytam ile dac w koperte tylko jaki zrobic dziecku prezent bo chce aby mialo odemnie pamiatke na cale zycuie! Wlasnie nie mam zadnego zamiaru dawac pieniedzy!

Nie rozumiem tej angonki kto ile da serio. Robi się coraz większy wyścig zastaw się a postaw się. Droższe prezenty na chrzest, komunię, bierzmowanie, ślub. To nie o to w tym chodzi

Słuchaj Dziecinko ! Czyż nie uważasz że należałoby dać odrobinę szacunku dla piszących na tym forum?!Nie jestem dla Ciebie żadnym pajacem! Jeżeli nie chciałaś poznać różnych opinii na ten temat to po co zadawałaś pytanie na forum?!

i Ty jacku tez nie na temat? Nieladny przyklad daje moderator. Zauwaz ze napisalam ze to co radzą mi bliscy nie interesuje mnie ponieważ ich kwota mnie przerasta a nie mam zamiaru zaciagac chwilowki tylko po to aby pokazac ze stac mnie na cos na co mnie nie stac. Jakbys otworzyl link ktory zarzucilam to widzialbys ze widnieje tam obrazek za 40 zl!! Mnie interesuje PAMIATKA jaka bedzie mialo dziecko. Czy ktokolwiek to rozumie? I dlatego pytam jakie pamiatki dostaly Wasze maluchy bo w internecie za duzo tego wszystkiego.



Skoro Ty bez skupulow wysmiewasz i oceniasz moją wiarę nie mam dla Ciebie zadnego szacunku. Jutro na KEN sie spotkamy? A gdzie ja prosilam o opinie kto co sadzi o chrzcie w rzece Jordan i o wychowanie dziecka? Pytam o pamiatke, a wychowanie juz zostawcie mi samej.

moje dziecko niedługo będzie chrzczone i powiem szczerze, że wspomniane wyżej kwoty mnie przerażają. jeżeli z okazji chrztu daje się 500 czy 1000zł, to ile ja powinnam dac moim chrześniakom na komunie?? przeraża mnie to tym bardziej, że w maju mam dwie ... jeśli chodzi o koperty, to podejrzewam, że każdy coś tam włoży, bo tak się już przyjęło, ale moim zdaniem najfajniejsze są prezenty pamiątki - właśnie takie grawerowane smoczki, grzechotki, aniołki, ewentualnie jakieś złoto. co do kwot, daj tyle, na ile cię stac - rodzice dziecka, którzy poprosili cię bys była matką chrzestną na pewno znają twoją sytuację materialną. a tak a propos, to ubranko kupowałaś po uzgodnieniu z nimi czy dlatego, że taka jest tradycja? (choc ja szczerze mówiąc o niej nie słyszałam)

Po uzgodnieniu;) Z tego co sie orientuje to ta "tradycja" nie obowiazuje wszedzie. To tak jak z barszczem bialym i czerwonym na Wielkanoc Wspolnie z matką dziecka wybralysmy ubranko. Tak jak wspominasz kwota 1000 zł tez lekko mnie zdziwila Ale z drugiej strony jezeli ktos zarabia kilka tys miesiecznie i 1000 zl nawet nie odczuje to dlaczego mialby nie dac. To jest indywidualna sprawa. Rozjerze sie za jakas drobna pamiątką;)

Ja wiem,że najlepszym prezentem jest pomoc w miarę swoich możliwości w wychowaniu dziecka i utrzymywanie z chrześniakiem czy chrześnicą kontaktu przez całe życie.Tak jak pisałem wcześniej u dwójki dzieci nam się udało,u jednego udało się za pomocą chrzestnej rozwiązac poważny problem,ponieważ nam dziecko przepraszam nastolatek jako rodzicom nie zaufało,a chrzestnego traktowało jak przyjaciela i dlatego można było ten problem rozwiązać,a dzieciak żyje dalej w nieświadomości,że rodzice o wszystkim wiedzieli i pilotowali sprawę.Najlepszym prezentem będzie Twoja przyjaźń na resztę życia.Kartka?....Fajna pamiątka ale może się gdzieś zapodziać i po pamiątce,a Ciebie jak będziesz utrzymywać kontakt nie zapomni do końca życia,że trzymałaś Go do chrztu.