Kino "Ballada" świeci pustkami ale nic dziwnego ,skoro zimno w nim jak w zamrażarce.Trudno się skupić na treści filmu, kiedy człowiek z każdą mminutą zamienia się w sopelek.Może właściciel powinien do biletu dodawać coś na rozgrzewkę?

Eh to widzę że w tym kinie się nic nie zmieniło, ostatni raz byłem w nim z jakieś 10 lat temu - też w zimie. Z tych drzwi zewnętrznych to normalnie śniegiem zawiewało do środka Teraz tylko wrzos ale i tak bardzo rzadko gdyż w stalowej jest strasznie lipny repertuar w kinach. A jak jest już coś konkretnego to po 2 - 3 miesiącach od ogólnopolskiej premiery. Żenada.

aaaaaaaa tam byście tylko narzekali i narzekali jak zimno to sie trzeba przytulić do osoby siedzącej najbliżej a jak stary repertuar to też ma plusy - idź na film na który nie zdążyłeś będąc w Krakowie,W=wie,czy Poznaniu.... ....ale ogólnie - mało ludzisków chodzi do kina właśnie z tych powodów które wymieniliście - ja ostatnio byłam na filmie "Yyyrek" ale we Wrzosie, więc jak widać sporo minęło a w Balladzie to chyba na "Trujący Bluszcz" gdzieś koło 1995 roku haha

No trochę przesadziłeś ,ale tak naprawdę to po 14-21 dni nasze kina dostają premiery

Jak wladze miasta chcialy zrobic cos w Balladzie, to nagle pojawilo sie mnostwo obroncow i biadolili, ze nie wolno kina ruszac bo to czesc miasta wspomnienia itp, a teraz okazuje sie, ze kino pustkami swieci, a ze nie grzeja? Moze gdyby chodzilo tam wiecej osob to by ogrzewali sale.

fakt , że zimno jest nawet latem
A tak wogóle to mają tam zrobić zentrum rozrywki , więc poczekajmy

Ja w balladzie jestem głównie gdy są w repertuarze bajki (córka mnie wyciąga), ale po ostatnim razem gdzie przemarzłam do szpiku kości balladzie mówię nie. To, że nowe filmy pokazują z małym poślizgiem mogę zrozumieć, ale że jest tak lodowato to mi się w głowie nie mieści.

Zimno bo jest mróz!:good:

Jest zima no to jest zimno, takie jest odwieczne prawo natury. Czy ja palę? Pani kierowniczko, ja palę bez przerwy...

A kino jest najważniejszą ze sztuk!

Kocham kino nie lubie tłoku ale daje słowo, żałuje, że nie było więcej osób na seansie w ostatni poniedziałek to może by choc nachuchali. Przed pójściem do Ballady sprawdzcie ile trwa seans- ciepłe skarpety, golf i piersiówka to niezly pomysł. Ciepłe objęcia partnera to mało!!!

Już prawie 2h "odtajam" po seansie który zakończył się po 22ej
Szkoda ze wcześniej nie przeczytałam Twojej "porady"...bo na seans w BALLADZIE należy się naprawdę odpowiednio przygotować
Następne wyjście do kina zaplanuję ...w lecie...może....

Ale macie problemy: peb.pl/filmy ... i wszystko jasne!

Na randki to się na gg umawiasz? Podróże, to tylko na google.maps, a sport i przygoda tylko na x-boxie. Tak trzymać!

W Balladzie mają kiepski sprzęt. Niech tam jednak otworzą multimedium. Lepszy Wrzos - tam nie ma takich problemów.

To jest Polska, kraj gdzie wszyscy sa sprawiedliwi ale gardza policja, filmy oglada sie na komputerze, po tym jak ktos kamera nagra je w kinie, ludzie walcza o podwyzki ale nie chca za nic drozej placic a prezes partii oglasza nowa jakosc po tym jak skorzysta z grzebienia.

Mi się wydaje, że w Balladzie jest OK. Nie byłem w okresie zimowym więc nie wiem czy zamrażarka ? Jak mam wybrać z tych dwóch kin to zawsze wolę chętniej pójść do Ballady

to do Ballady można Goolfem II wjechać do środka?
nie wiedziałem że przerobili je na kino "w aucie"

Jaki masz sprzęt na myśli?Określ się!
Jeśli chodzi Ci o ogrzewanie to na pewno inny?

bez kocyka nie ma co wchodzic do ballady. powinni tam wlaczyc grzanie albo podawac ciepłą wódkę chociaż. Niepoważni sią

Wczoraj byłam w kine Ballada, film bardzo mi się podobał, ale nie mogłam sie nim, że tak powiem, nacieszyć w pełni dlatego, że było strasznie zimno. Niechby wzięli tą złotówkę więcej za bilet ale powinno być włączone ogrzewanie. Po takim seansie można wrócić z porządnym przeziębieniem. Oszczędność, oszczędnością ale bez przesady, aż wstyd, żeby w XXI wieku był taki "komfort" oglądania filmu w kinie.