NawigacjaStart » Forum » Rozrywka, Kultura, Sztuka » Kino, Muzea, Galerie, Wystawy »
Nowy Temat Odpowiedz
«« « ... 3 4 5 6 7 »
Kino indyjskie w Stalowej Woli :), Bollymaniacy łączcie się ;)
~~moon
ff
Wysłany: 6 Maja 2008r. 07:32  
Cytuj
Dzisiaj "Pod palmą" też będzie ciekawie, bo grają Koyaanisqatsi.

 
 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Maja 2008r. 07:32  
Cytuj

 
 
 
 
~~Jamorek
ff
Wysłany: 6 Maja 2008r. 17:44  
Cytuj
no właśnie, ja się wybieram, to taki głośny film, ze trzeba zobaczyć.

a jeszcze co do sceny koncowej Josh:

spoiler

nie podoba mi sie nie tyle samo zakonczenie - bo jest ok, że rahul i shirley mogą być w koncu razem, max wchodzi na drogę cnoty i ogólnej moralności, a prakasha wcale mi nie żal, bo to kawał szui i szubrawca był - wiec same wydarzenia ok, tylko mogło to zostać mniej słodko pokazane, a tu oba gangi padają sobie w ramiona niczym Pawlaki i Kargule przez płot ;)

ale to tylko to mi sie nie podobało, cała reszta ok.

 
 
 
 
~~Jamorek
ff
Wysłany: 6 Maja 2008r. 17:47  
Cytuj
Prochatku, czy Hum dil de chuke... to nie jest aby ten film z Ash, salmanem i ajayem, gdzie ajay gra męża, a salman uczy się muzyki u ojca ash?

 
 
 
 
~~Prochatek
ff
Wysłany: 12 Maja 2008r. 11:33  
Cytuj
CYTAT
Prochatku, czy Hum dil de chuke... to nie jest aby ten film z Ash, salmanem i ajayem, gdzie ajay gra męża, a salman uczy się muzyki u ojca ash?

Dokładnie ten. I na dodatek jest to bodajże pierwszy film S.L. Bhansali, czyli reżysera Devdasa. Dlatego stroje i scenografia powalają. I można zobaczyć babcię Helenkę w starszym wieku!umiech

 
 
 
 
~~jamorek
ff
Wysłany: 12 Maja 2008r. 16:56  
Cytuj
dzieki umiech stroje i scenografia rzeczywiście powalają umiech pamiętam, ze Tobie ten film sie bardzo podobał, ale mnie okropnie denerwowało postępowanie bohaterów.

Spoiler

W pierwszej części historyjka banalna do bólu - i skłonność Bhansalego do upiekszania rzeczywistości jeszcze tę banalność podkreśla. Gdy Ash gra na początku filmu w tę grę z kólkami - nie biega naturalnie, po prostu widac, ze w tym jej bieganiu chodzi o to, zeby wyglądac pieknie - i jest to sztuczne.I tak samo jest z wiekszościa scen.Tę sztuczność podkręslaja też cudne stroje cekinowo-szyfonowe i i bajkowośc otoczenia.
Ash gra w pierwszej częsci dosc sztucznie - natomiast w drugiej bardzo sie pod tym względem poprawia. Jej bohaterka jest zreszta dosc irytująca - w pierwszej zwłaszcza częsci zachowuje sie jak rozkapryszony, egoistyczny bachor. Dopiero wtedy, gdy w kłotni z Vanrajem ten ostatni daje jej do zrozumienia, ze to, corobi, robi z milosci, ze poswieca sie dla niej - dopiero wówczas nandini przychodzi do tej pustej głowy, ze inni ludzie na świecie tez mają uczucia, i ze te ich uczucia sa równie wazne jak jej. Bardzo ładna jest scena w autobusie(czy pociągu?), gdy Nandini i Vanraj godzą się ("mogę coś powiedziec?...).Kolejną wzruszająca sceną jest scena w szpitalu, gdy Vanraj maluje nandini bindi na czole - tak jakby w tym momencie poślubiał ją ponownie...
Sameer tez mi sie jako postać nie podoba. Lekkoduch, totalnie nieodpowiedzialny. Mozna było przewidziec, ze ojciec Nandini sie wscieknie, jak wszystko wyjdzie na jaw - i własciwie nie było żadnych powodów, zeby romansowac w tajemnicy - jak tylko upewnili sie w swoich uczuciach, Sameer powinien był oswiadczyc sie o reke nandini, i własciwie trudno zrozumiec, dlaczego tego nie zrobił. Nandini sama go zresztą o to prosi w pewnym momencie. trzeba powiedziec, ze obie siostry miały strasznego pecha do facetów - bo i ukochany Anu zachowuje sie nieodpowiedzialnie - najpierw znika na pół roku, a potem wpada w dniu wesela Anu z innym, zeby ona z nim uciekła! Wiadomo, ze Anu nie mogła tego zrobic rodzicom, wiec bardzo odpowiedni moment sobie wybrał.
wracając do Sameera - po ujawnieniu wszystkiego potulnie odchodzi - ale gdyby tylko odszedł, to by było pól biedy. Nie, on jeszcze pisze do niej listy, zeby do niego przyszła, bo ją kocha - czyli doprowadzenie do tego, zeby byli razem, zrzuca wyłącznie na jej barki. Coz za wygodnictwo i egozim. Gdyby był prawdziwym mezczyzną, to po pierwsze nie romansowałby z nia za plecami rodziny, a nawet jesli juz do tego doszło, to miał dwa wyjscia jako facet:
1) odejść zgodnie ze słowem danym ojcu i niejakich listów nie pisac, cierpiec w milczeniu i w oddaleniu, głowy dziewczynie juz nie mącic
2) powiedziec ojcu, ze chocby nie wiem co,to i tak ozeni sie z Nandini, zabrac ją z domu i już. Rahul w KKKG tez obiecał ojcu, ze rzuci Anjali - ale jednak ożenił sie z nią, bo był prawdziwym facetem, a nie takim lebiegą jak sameer. I dla Rahula taka decyzja była przeiez o wiele trudniejsza niz dla sameera.
Salman zagrał zreszta sameera dosc śdrednio.
Bardzo podoba mi sie postac męza - szlachetny człowiek, i prawdziwy mężczyzna, ot co.
Zakonczenie - no coz, mozna sie zastanawiac, jakie było ich dalsze zycie - czy byli szczesliwi, czy tez on sie moze cały czas zastanawial, czy ona aby o tamtym nie mysli, a ona, czy nie myslała jednak o tamtym? co prawda pare scen wskazywało, ze mogłoby byc im dobrze razem - scena tanca we włoskiej knajpce na przykład. Nandini zdaje sie zobaczyła tez róznicę miedzy Vanrajem a Sameerem, i doceniła go. Ale u rodziny męża to miała juz chyba do konca zycia przechlapane...
Bardzo podobała mi się Helen w roli matki sameera - kto by sie spodziewał, ze ona potrafi byc taka ciepła umiech
Co jeszcze in plus - sceny taneczne - zwłaszcza Nimbooda, jak ta dziewczyna bosko tanczy!
I co in minus - scena nauki śpiewu. Pokazana w sposob tak samo infantylny, jak nauka muzyki w "Mohabbatein ' - po prostu zgroza, ze jakos w zadnym z tych filmów nie potrafili ukazac piekna muzyki :(

 
 
 
 
~~jamorek
ff
Wysłany: 12 Maja 2008r. 17:00  
Cytuj
"Ahista, ahista" to taki film ze średniej półki, do obejrzenia na jeden raz. Jeśli tkoś nigdy nie widdział bolywoodu, na pewno nie jest to dobry film na pierwszy raz.

 
 
 
 
~~bejrut
ff
Wysłany: 12 Maja 2008r. 19:23  
Cytuj
Jutro "pod palmą" libański "Karmel".

 
 
 
 
~~jamorek
ff
Wysłany: 13 Maja 2008r. 15:35  
Cytuj
libański? mi sie wydawało, że reżyserka jest Iranką? tak czy siak, idę umiech

 
 
 
 
~~Jamorek
ff
Wysłany: 23 Maja 2008r. 17:32  
Cytuj
"karmel" był swietny!!!!

Jako że jeszcze tylko kilka dni!!!! dzieli nas od premiery "Gdyby jutra nie było", trzeba by chyba napisać parę słów na temat filmu ;)

Film jest dziełem twórców "czasem, słonce, czasem deszcz" - producentem i autorem scenariusza jest rezyser i producent tamtego filmu, Karan Johar, a w jednej z głownych rol wystepuje Shahrukh Khan.

Naina (Preity Zinta) mieszka z rodziną w Nowym Jorku. Jej rodzina boryka się z różnymi kłopotami, a sama Naina jest nieco "sztywną", poważną dziewczyną i nie potrafi cieszyć się życiem. Jej najlepszym przyjacielem jest Rohit (Saif Ali Khan), niepoprawny podrywacz - Rohit szanuje tę przyjaźń i Naina jest chyba jedyną kobietą w mieście, której nie próbował uwieść. Gdy sąsiadem Nainy zostaje uroczy Aman (Shahrukh Khan),który jest uosobieniem radości życia i poczucia humoru, cała rodzina Nainy zmienia się, zarażając się jego pozytywnym podejściem do życia. Zmienia się również Naina...nie wie jednak, że Aman skrywa tajemnicę, która wkrótce zmieni życie ich wszystkich....

Film zdobył całą masę nagród (16 nagród i 27 mominacji), w tym az 7 nagród Filmfare, a muzyka i wykonawca jednej z piosenek otrzymali najbardziej prestizową nagrodę indyjskiego przemysłu filmowego - National Film Awards.
http://www.imdb.(...)4/awards
http://www.imdb.com/title/tt0347304/

 
 
 
 
~~Bolly :)
ff
Wysłany: 25 Maja 2008r. 20:49  
Cytuj
Do zobaczenia we wtorek na "Gdyby jutra nie było" smiech2

 
 
 
 
~~kama
ff
Wysłany: 25 Maja 2008r. 21:13  
Cytuj
znudziły mi sie te seanse juz ...

 
 
 
 
~~Bolly :)
ff
Wysłany: 26 Maja 2008r. 14:01  
Cytuj
CYTAT
znudziły mi sie te seanse juz ...


Przymusu nie ma jezyk Nie chcesz Nie chodzisz Proste?jezyk

 
 
 
 
~~Jamorek
ff
Wysłany: 26 Maja 2008r. 16:00  
Cytuj
"Gdyby jutra nie było" to piekny film o miłości...który mówi, CZYM jest prawdziwa miłość.

Trailer:
http://www.youtu(...)=related

Do zobaczenia jutro umiech))

 
 
 
 
~~Jamorek
ff
Wysłany: 30 Maja 2008r. 16:50  
Cytuj
chyba całe kino płakało na "Gdyby jutra nie było". Ja też. trzeci raz ten film widze i płaczę za kazdym razem. I zeby nie było - ja w ogóle bardzo rzadko płacze na filmach.

"Gdyby jutra..." to jednak naprawde dobry film i bardzo zyskuje, jak sie go ogląda w kinie...Nawet nie myslałam, ze akurat przy tym filmie az taką różnicę duży ekran zrobi.

Aman to jedna z kilku ról SRK, które podobają mi się bardziej przy drugim czy trzecim oglądaniu. Na pewno nie jest to rola tak doskonale zagrana, jak te w Paheli, KANK czy Chak de!India, ale jest naprawde bardzo dobra, mimo kilku wpadek. Chyba tylko on mógł zagrać Amana - z jednej strony Aman wydaje się być tak delikatny, ze niemal bezbronny, ale jednocześnie ma niezwykłą siłę. Potrafi też być niezwykle twardy kiedy trzeba - np jak opowiada Lajjo prawdę o Gii. Natomiast naturalne ciepło SRK uwiarygodnia te fragmenty, w których Aman stara się pomóc wszystkim i sprawic, by wszyscy dookoła byli szczęśliwi - zresztą tu SRK gra samego siebie, bo on podobno taki własnie jest, tak o nim mówią ludzie z branży. Bez SRK te sceny sprawiałyby dużo gorsze wrazenie - bo akurat te kawalki są momentami troche infantylnie pokazane.

Wszystkie role w filmie są zresztą doskonale zagrane. Zwłaszcza Saif, ale Preity też jest świetna. Fragmenty z triem Rohit-Aman-Kantaben śmieszą mnie za każdym razem ;)Film ma bardzo dobrą kompozycję, sceny dramatyczne świetnie przeplatają się z komediowymi.

Podziwiam siłę całej trójki bohaterów. Wszystkich mi tam żal, i sama nie wiem, kogo bardziej...

 
 
 
 
~~riku
ff
Wysłany: 31 Maja 2008r. 13:28  
Cytuj
Zna może ktoś Hinduski film coś w stylu "Dona". Bardzo mi sie podobają Hinduskie filmy z motywami akcji za pomoc będę wdzięczny. good

 
 
 
 
~~Jamorek
ff
Wysłany: 2 Cze 2008r. 16:02  
Cytuj
Anniyan, Gajini, Family, Zinda,Sarkar, Ek hasina thi, Khiladi,Chocolate.Bardzo fajną komedią sensacyjną jest Dhoom (ale Dhoom 2 juz nie jest fajne), dużo elementów sensacyjnych ma "Athadu". Są też bardzo dobre filmy z lat 90-tych: Anjaam, Baazigar, Darr - one mają dzikie emocje i są naprawde fajne, tyle że musisz liczyć się z tym, że na pierwszy rzut oka sprawiają wrazenie nieco "kiczowatych" - stroje, efekty specjalne, sposób filmowania - ale wynagradza to fabuła i własnie emocje, które te filmy wywołują. Polecam stare bollywoody umiech zwłaszcza Anjaam był emocjonujący, że ho ho!

Ze starych filmów bardzo dobre są "Karan Arjun" i "Koyla" - co prawda nie sa to filmy sensacyjne, ale też są bardzo emocjonujace, i ogólne mordobicie też w nich następuje ;)tylko trzeba sie do tego odmiennego stylu troche pryzwyczaić. Naprawde dobre.

 
 
 
 
~~jamorek
ff
Wysłany: 2 Cze 2008r. 16:20  
Cytuj
no i "Jestem przy tobie" też ma elementy sensacyjne, ale z przymruzeniem oka ;)jesli jescze tego nie widziales, to polecam umiech

 
 
 
 
~~holly
ff
Wysłany: 2 Cze 2008r. 16:21  
Cytuj
17 czerwca "pod palmą" grane jest "Monsunowe wesele". To też kino bollywodzkie?

 
 
 
 
~~asa
ff
Wysłany: 2 Cze 2008r. 16:48  
Cytuj
kiedyś się reklamowali to i sie chodzilo - teraz jakos przycichlo ...

 
 
 
 
~~Jamorek
ff
Wysłany: 3 Cze 2008r. 17:52  
Cytuj
riku, na tej stronie masz podane bolly filmy kryminalne umiech

http://bolly(...)uj=ocena

jak wejdziesz na poszczególne tytuły, to są tam linki do Imdb i do wypowiedzi ludzi na naszym forum, to bedziesz wiedzial, co warto obejrzec, a co nie umiech

Asa: jak to? cały czas reklamujemy ;)

Holly: z tego, co pamiętam, to "Monsunowe wesele" to film w koprodukcji kanadyjsko-indyjskiej, chyba inne kraje też współprodukowały. Ale aktor, który gra główną rolę, to Nasserudin Shah - jeden z najbardziej utalentowanych aktorów starszego pokolenia (stalowolscy widzowie mieli okazje obejrzec go w roli ojca Rama i Lucky'ego w "Jestem przy Tobie"), zaś autorką choreografii jest Farah Khan - jedna z czołowych choreografek bollywoodzkich. Ale nie jest to film do konca bollywoodzki - taniec i owszem jest, ale pokazany bardziej naturalnie, nie takie wycwiczone choreografie jak zwykle w bolly, a sama historia też jest nieco odmienna od tych filmów bollywoodzkich, do których widzowie w stalowej Woli oglądali do tej pory ( nie znaczy to oczywiscie, ze w Bollywood nie robi sie historii w stylu Monsunowego wesela, bo robi się, i to coraz wiecej).

ja oglądałam ten film trzy razy i uważam, ze jest naprawde piekny. na pewno warto zobaczyc umiech))

 
 
 
 
~~Jamorek
ff
Wysłany: 3 Cze 2008r. 23:00  
Cytuj
poczytałam trochę na temat "Monsunowego wesela" i nie wiem, skąd mi się ta Kanada wzięła ;) Film jest koprodukcją indyjsko -amerykansko - włosko -francusko-niemiecką. Film otrzymał najwyższą nagrodę na Festiwalu Filmowym w Wenecji - Złotego Lwa. Reżyserka filmu, Mira Nair, była pierwszą kobietą w historii festiwalu, która otrzymała to wyróznienie. Film otrzymał również nominację do Złotego Globu jako najlepszy film zagraniczny. Otrzymał również inne nagrody i nominacje:
http://www.imdb.(...)3/awards

Większość obsady i pozostałej ekipy to Indusi, film kręcony był również w Indiach, reżyserka i autorka scenariusza to Induski - wkład indyjski jest zatem w filmie przeważający.

fabuła:
Lalit Verma (Nasseruddin Shah) organizuje wesele swojej córki Aditi. Sam wybrał dla niej męża, człowieka, którego Aditi ledwo zna. Aditi ma swoją tajemnicę: ma romas ze swoim żonatym eks-szefem. Podczas przygotowań do wesela na jaw wychodzą również inne rodzinne tajemnice...

Linki:
http://bollywood.pl/film.php?Id=369
http://en.wi(...)_Wedding
http://www.imdb.com/title/tt0265343/

W KAZDYM RAZIE FILM JEST PIEKNY umiech GORĄCO POLECAM!

 
 
 
 
~~Jamorek
ff
Wysłany: 16 Cze 2008r. 17:28  
Cytuj
"Monsunowe wesele" już jutro umiech)))

 
 
 
 
Posty: 160
Dołączył: 19 Cze 2007r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 16 Cze 2008r. 19:27  
Cytuj
CYTAT
\"Monsunowe wesele\" już jutro umiech)))


A dla tych którzy wolą jednak obejrzeć go sobie w domu, informuje że od paru dni jest do kupienia w kioskach z gazetą "Świat kobiety" w cenie 9.90zł umiech

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~jes
ff
Wysłany: 17 Cze 2008r. 07:33  
Cytuj
Dzięki Radziu za tak cenną informację.

Pewnie,że wolę sobie oglądnąć w domu. Zaproszę kilkoro znajomych i będzie niezła imprezka. Zamiast kupować bilety bedzie na piwko.

Pozdrawiam good

 
 
 
 
~~nirvana
ff
Wysłany: 17 Cze 2008r. 07:40  
Cytuj
Przecież bilety są po pięć zł. Mimo, że mam filmy w domu chodzę do kina, bo to inny wymiar oglądania. I zawsze w kinie coś więcej wypatrzę, niż wśród znajomych w domu, którzy przeważnie chcąc być ważniejsi od aktorów i ciągle mają coś do powiedzenia.

 
 
 
 
«« « ... 3 4 5 6 7 »
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Rozrywka, Kultura, Sztuka » Kino, Muzea, Galerie, Wystawy »