jakies sa zaplanowane inne atrakcje?
np w tamtym roku była pizza, owoce, tańce

Skoro bedzie muzyka, to bedzie pewnie można i potanczyc
Ja mogę ubrać sari ,ale mam nadzieje, ze nie będę jedna jedyna w takim stroju ;)

Ja nie mam sari :/ i nie znam nikogo z Was Ale z chęcią się przyłączę jeśli mnie przygarniecie

Pewnie, że możesz się czuć zaproszona. Nie będzie afiszy, biletów, itp. Wszystko na zasadzie Jamorka:"Bollymaniacy łączcie się" i tyle. Będzie muzyka z dvd, trochę owoców, miła atmosfera i mam nadzieje, że w sari nie tylko Jamorek.
Podobno sposób na sari jest bardzo prosty. Może jakiegoś krótkiego instruktażu w temacie sari Jamorek nam udzieli?
No i jak mają się zaprezentować faceci?

To ja się pojawię (poprzedni post o tym, że nie znam Was to mój, skleroza nie choroba ;) ) chyba, że coś mi wypadnie. Ale postaram się. A może trzeba coś pomóc w przygotowaniu? Coś przynieść?

Do zobaczenia w takim razie

Z tego co wiem, to spotkanie odbędzie sie w MDK w sali na drugim piętrze - jak się wejdzie do MDK, trzeba skręcic w lewo i na drugie pietro.

Co do jedzonka, to mysle, ze to byłby dobry pomysł, zeby cos przynieść- jakies ciastka, albo sałatkę Możemy sie umówic tak, ze kto ma ochote, to niech coś przyniesie, ale obowiązek to bynajmniej nie jest ;)

Co do sari, to jest to po prostu sześciometrowy pas materiału, który owija sie wokół siebie, instrukcję zakładania można w necie znaleźć, a na miejscu ja sama chętnie posłuzę pomocą, bo nie bardzo umiem to opisać. Ale jakby ktos był zainteresowany, to spróbuje tu opisać

sari mozna kupic w sklepach internetowych www.radhashop.pl i www.bolly.pl
Mozna tez kupic materiał i uszyc.

Mam pytanie do bollyfanów: jakie filmy najchetniej zobaczylibyscie w kinie nastepnym razem?
Zonę dla zuchwałych, Sholay, Dil se, Dhoom, Dona, Gdyby jutra nie było, Bunty i Babli, Asokę, devdasa? a moze jeszcze jakieś propozycje?

Z tych wymienionych nie widziałam Sholay i Dona. A co do ubioru to chyba nie dam rady sama uszyć sari za mało czasu i zdolności brak Może następnym razem Muszę pomyśleć co by dobrego przynieść
Pozdrawiam

Ja chcę Sholay! ja chcę Sholay! żądam klasyki!

25 lutego w "Seansie pod Palmą" zagramy "Żonę dla zuchwałych". Może Jamorek przybliży ten film.
A już jutro o 19 spotkanie boollymaniaków w MDK.
Będzie można m.in. potańczyć, wymienić poglądy na temat tytułów kolejnych filmów.

:wśceikły:

http://stalowemiasto.pl/emots/pliki/usmiech.gif
uśmeich

Dziękuję wszystkim Bollymaniakom za przemiłe spotkanie i do zobaczenia

dzieki tej stronce dowiedzilem sie o seansach - poszedlem ! i bylo super
zachecam wszytskich.

"Pod Palmą" 11 lutego projekcja filmu "Transylwania". To nie Bollywood, ale...dużo tam folkloru cygańskiego, którego rodowód pochodzi z Indii.

Dziekuję wszystkim Bollymaniakom za wspaniałe spotkanie )

Na Trabsylwanię się jak najbardziej wybieram, bo brzmi to bardzo interesująco

A co do "Żony dla zuchwałych" - dla każdego bollymaniaka to pozycja OBOWIĄZKOWA Film - legenda, który od momentu nakręcenia, czyli od 1995 roku, pokazywany jest nieprzerwanie w indyjskich kinach, co stanowi rekord oglnoświatowy. Jest to również najsłynniejszy z pięciu wspólnych filmów Shah Rukh Khana i Kajol - oprócz "Żony dla zuchwałych" i "Czasem słonce, czasem deszcz" nakręcili jeszcze "Karan-Arjun", "Ryzykanta" ("Baazigar") i Coś się dzieje ("Kuch kuch hota hai").Shah Rukh Khan i Kajol nazywani są "królewską parą Bollywood", i rzeczywiście, tzw. chemia,jaka pojawia sie między nimi na ekranie, jest niesamowita. Film zdobył osiem nagród Filmfare (Filmfare to indyjski odpowiednik Oscara), w tym za najlepszą rolę męską i żęńską, za najlepszą reżyserię i za najlepszy film.
Dla wielu osób film ten jest symbolem Bollywoodu. Jest to jeden z najsłynniejszych filmów indyjskich, i to po prostu trzeba zobaczyc ))i jeśli spodobało Wam się "czasem słonce, czasem deszcz", to na pewno spodoba Wam się również "Żona dla zuchwałych" )

Może jeszcze parę słów o treści
Film opowiada historię Simran i Raja.
Simran jest córką indyjskiego emigranta i mieszka w Londynie. Marzy o wielkiej miłosci. Pewnego dnia dowiaduje się, że ojciec chce wydać ją za mąż za syna swego przyjaciela z Indii - Simran zgadza się, prosi jednak ojca, by przed ślubem pozwolił jej pojechać z kolezankami w podróz po Europie.Ojciec zgadza się i Simran wyrusza w podróż - i w jej trakcje poznaje Raja - lekkomyślnego i beztroskiego chłopaka, dla którego życie jest ciągłą zabawą. Na początku nie znoszą się nawzajem, ale z czasem rzecz jasna sie polubią ;) Na Simran czeka jednak narzeczony w Indiach...
Więcej zdradzac nie bedę ;) Film jest bardzo fajny - jego atutem jest duża dawka humoru, jak to zwykle w filmach bolly, świetne piosenki, no i przede wszystkim duet SRK - Kajol

ale super, że "Zona dla zuchwałych" bedzie w kinie )))) to jeden z moich ulubionych filmów bolly, widziałam go juz z osiem razy, ale z przyjemnością obejrzę i po raz dziesiąty, piętnasty i dwudziesty za kazdym razem śmieszy i wzrusza tak samo ))

Może zainteresuje Was że w następną środę 13 lutego do Gazety Wyborczej będzie dołączona płyta z filmem reklamowanym jako klasyk kina bollywood'u - "Kroki w chmurach"

Jak możecie to oglądać?

Jakoś możemy Nie chcesz, nie oglądaj Nie ma przymusu.


btw 14 lutego w Pani Domu tez ma być jakieś Bolly, ale zapomniałam zupełnie tytułu.

Podczas odbywającego się właśnie festiwalu filmowego w Berlinie jedną z jego gwiazd jest Shah Rukh Khan.

Beznadzieja

dzieki za info musze to kupic

Z naszego forum na www.bollywood.pl pojechało do Berlina 56 osób - całkiem spora reprezentacja a Om Shanti Om - czyli film, którego niemiecka premiera odbywa sie poczas Berlinale, i na która przyjechał tam Shah Rukh Khan - odniósł ogromny sukces na całym świecie. jednoczesnie z premiera Om Shanti Om ( w listopadzie) miał swą premiere nowy film Toma Cruise'a i publiczność wolała OM Shanti Om Widziałam zreszta ten film, i Om Shanti Om jest naprawde bardzo fajny, mam nadzieje, ze trafi do polskich kin. Oby jak najszybciej!

A poki co mamy 'Zone dla zuchwałych"
Wybiera sie ktos dzis na Transylwanie? ja ide.

Filmy bollywoodzkie znajduja w Polsce coraz wieksza publiczność - i w Bollywood zaczynają juz nas traktowac jako powazny rynek zbytu. Słyszałam, ze były przygotowane kopie OSO na Polskę - ciekawe, czemu rozmowy z polskimi dystrybutorami tak długo trwaja...Ale moze juz niedługo