Sanepid w asyście policji skontrolował handlujących na stalowowolskim targu

Image

Sanepid w całym kraju przeprowadza kontrole na targowiskach. Tego typu działania odbywają się wprawdzie okresowo, jednak ich wzmożenie w ostatnim czasie jest pokłosiem wydarzeń z Nowej Dęby, gdzie w skutek zjedzenia mięsnej galarety w ubiegłym tygodniu zmarł 54- latek, a 2 kobiety trafiły do szpitali.

SPRZEDAŻ MIĘSA I WYROBÓW MIĘSNYCH MUSI ODBYWAĆ SIĘ WEDŁUG ZASAD

Jeżeli ktoś chce handlować na targu żywnością, również okazjonalnie, musi dokonać zgłoszenia do Sanepidu w przypadku produktów niezwierzęcych lub do Weterynarii, jeżeli chodzi o mięso i wyroby pochodzenia zwierzęcego. Nie może więc być takiej sytuacji jaka miała miejsce w Nowej Dębie, że osoby przyjeżdżały na targ przywożąc „swojszczyznę” nielegalnie, bo świnie, które były hodowane na ten cel przy domu, nie były przebadane, a cała działalność niezarejestrowana.

Kontrole nie są łatwe, bo punkty handlowe- auta, z których sprzedawane są wyroby, są mobilne. Sprzedawca dziś jest na targu w Stalowej Woli, jutro może być w innym mieście. Nie jest też tak, że jedna instytucja sprawdzi wszystko od a do z, bo mięsem zajmuje się Państwowa Inspekcja Weterynaryjna, a Sanepid w ramach swoich kompetencji sprawdzić może np. jego pochodzenie. Sprzedawca musi udokumentować skąd wziął mięso. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że wziąć ma z legalnego źródła.

MASZ WĄTPLIWOŚCI? NIE KUPUJ I NIE JEDZ!

Na lokalnym targowisku aut, z których sprzedawane są wędliny, nie brakuje. Jest też wielu sprzedających „z torb”, ze stolików, „z ręki”. Niektórzy do Stalowej Woli przyjeżdżają od lat, całymi pokoleniami. Mają swoich stałych klientów. Nikt nie wie skąd kto przybywa, co dodaje do kiełbasy, czy jest w niej tylko sól, pieprz i zwyczajne zioła, czy masa polepszaczy, wzmacniaczy smaku i zapachu, czy faktycznie były wędzone drzewem owocowym, czy może trującym dymem z sosny lub wręcz oblane sztucznym dymem w płynie. W zakładach produkcyjnych, gdzie kontrolowany jest proces produkcji, nie są przekraczane normy, bo zbyt częste kontrole to uniemożliwiają. Nikt z nas tak naprawdę nie wie co je i jak to coś było zrobione. Zwykła sól peklowa użyta do wędlin, w przekroczonej normie może nas zatruć.

Jeżeli ktoś chce handlować na rynku, również okazjonalnie, musi dokonać zgłoszenia do Sanepidu w przypadku produktów niezwierzęcych lub do Weterynarii, jeżeli chodzi o mięso i wyroby pochodzenia zwierzęcego. Czy ktoś z Was kiedykolwiek spytał sprzedających o jakieś pozwolenia i pochodzenie zwierząt? Pewnie nie. Kupujemy więc i jemy na własne ryzyko. Zdaniem wielu wędliny na targu są smaczniejsze niż te w sklepie, dłużej utrzymują świeżość, a wiejskie kiełbasy po kilku dniach nie zrobią się zielone i oślizgłe, ale wyschną i zachowają swój smak. Takie argumenty przekonują wiele osób i takie argumenty można usłyszeć od samych sprzedawców.

KONTROLE WZMOŻONE PO ZATRUCIU W NOWEJ DĘBIE. W STALOWEJ WOLI SANEPID Z POLICJĄ ODWIEDZIŁ RYNEK

W piątek rano na stalowowolskim targu pojawił się Sanepid z Policją.

- W dniu dzisiejszym stalowowolscy policjanci udzielali asysty pracownikom Powiatowej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej w Stalowej Woli podczas kontroli stoisk mięsnych na targowisku- potwierdza oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli aspirant Małgorzata Kania.

Około 10:00 na targu był już tylko jeden sprzedawca wędlin „z samochodu”, a handlujących „z ziemi” nie było wcale, mimo, że w piątki takich sprzedawców jest wielu. Być może to pokłosie wydarzeń w Nowej Dębie, strach kupujących, ale i strach sprzedających, którzy w mediach usłyszeli o wielkiej akcji polskiego Sanepidu. Nasz Sanepid okresowo przeprowadza kontrole produktów, które sprzedawane są na terenie stalowowolskiego targowiska. Są one realizowane we współpracy z Komendą Powiatową Policji oraz Państwową Inspekcją Weterynarii. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że to właśnie Weterynaria odpowiada za kontrolę wyrobów mięsnych. Współpraca z policją pozwala z kolei na ewentualne ukaranie sprzedawcy.

- Prowadzimy rutynowo kontrole, jeśli dodatkowo coś się dzieje, to w każdym sąsiadującym powiecie takie akcje są przeprowadzane dodatkowo- mówi Stanisław Pieprzny, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Stalowej Woli.

Warte podkreślenia jest to, że kontrole służb przeprowadzone są w miejscach, które są wyznaczone do handlu. Jeśli zauważymy sprzedaż w miejscu nieprzewidzianym do handlowania i nie zgłosimy tego faktu służbom, np. tego, że ktoś sprzedaje wyroby wędliniarskie przed jakimś sklepem, budynkiem, na parkingu, to taki sprzedawca nie będzie mógł być skontrolowany, bo skąd o jego handlu miałby się ktoś dowiedzieć.

Czy kupujący na stalowowolskim targu zrazili się do nabywania wyrobów wędliniarskich wprost z samochodów i prosto „od chłopa”? Czy wpłynie to na handel wyrobami wiejskimi? Jak uważacie?

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Obserwator

Kilka lat temu w Nisku też była afera na całą Polskę, że niby podano zatrute jedzenie. Przedsiębiorca potracił klientów i sporo $$$, choć okazało się, że żywność serwowana na weselu była zdrowa. Jakoś nie pamiętam, żeby równie głośno ktoś z urzędników go przepraszał?...

~Aaa

Gdzie byli ci z chabaniną kiedy sanepid ruszył czynić sprawiedliwość,zniknęli,mieli coś do ukrycia

e2rds

~naga_prawda szczujni nie ma to ty pod nowym nickiem założyłeś szczujnie de-ily ~taka prawda.

~naga_prawda

A widzisz jak tusk nasyła sanepid aby zniszczyc rolników, to jest nagonka aby lud kupował w niemieckich hipermarketach a dobił polskiego rolnika. Prawdopodbnie ta akcja z nowa deba to była ustawiona. Rolnicy podają ze sanepid nie kontroluje ruskiego i ukraińskiego zboża bo po godz 15 nie pracuje a wtedy nastepuje mega transfer przez granice. Tyle lat handlowali rolnicy na bazarach i nikt nie umarł a nastal tusk i od protestów rolników już są ofiary.

~Zmijka49

Facet który zmarł w Nowej Dębie miał zator plucny , a te dwie kolejne osoby ewidentnie były podstawione, chcą nas głodzić zabrać dobre jedzenie na rzecz molochow gdzie syf płynie strumieniem Sanepida na granice wagony sprawdzac

maszynista

Olej Kujawski robiony z ukrainskiego rzepaku.A firma amerykanska reklamuje go w telewizji jako polski produkt.Oszusci.Nie kupujcie Oleju Kujawskiego.

~RYzen

Ja dziękuję za swojszczyny. Już się kiedyś najadłem dziczyzny od myśliwego, do dziś na to patrzeć nie mogę.

Larios

Niech ruszą tyłki na granicę UA

~oki

Niech sanepid skontroluje ukraińskie towary w sklepach takich jak Biedronka i lidl, cukier, mąkę, oleje, słodycze, czy aby spełniają europejskie normy sanitarne. Rolnicy na granicy ujawniają niesłychane rzeczy, jaki felerny towar jest tu dostarczany z objętej wojną Ukrainy.

e2rds

Kiełbaska z przelatka, albo wycinka to jest to, albo pieczony udziec.

~bojar

jusek strzelił żartem jak łysy grzywą, ma chłop talent. Gdzie go nie posieją tam wschodzi, niczym chw...

~Skrzat8

Ten pan na zdjęciu musi mieć dobrego nosa umiech

~horoskop

Kontrole sanepidu do biedry i lidla. Nie Polaków gnębić. Uśmiechnięta Polska wasza mać.

~Aaa

Już za tydzień nie będzie się chciało wywalić zadziora

~rene

Kontrole w Stalowej Woli przeprowadzać trzeba głównie w sobotę.Sanepid o tym nie wie więc podpowiadam.A w tygodniu też trzeba dupska ruszyć zza biurka i kontrolować.

~polityka

Zaciekawiona tematem doczytałam co media piszą na ten temat.
W Super expresie jest wywiad z ekspertem dr. Grzesiowskim na temat zatrucia w Nowej Dębie. Wyklucza zatrucie jadem kiełbasianym z galarety bo nie zgadzają się objawy takiego zatrucia. Badania tej galarety tego też na razie nie potwierdziły. Mięso zostało skierowane do badań szczegółowych i wyniki będą za kilka dni. Na razie wiadomo że przekroczone były normy azotynów.
MEDIA PISZĄ O TRUCICIELACH Z NOWEJ DEBY. Być może zbyt pochopnie.
Szkoda że akcje kontroli sanitarnej nie odbywają się na granicach gdzie do Polski tonami wjeżdża mięso, drób, zboże, miód, przetwory itd. Tylko tam są inni gracze, których się nie rusza. Tu niestety tylko zwykli rolnicy, których media już skazały na razie be dowodów.

~polityka

Bardzo się tu uruchomili krytycy rolników i małych przetwórców żywności. Nie chcesz to nie kupuj na rynku, jedz syf z Czarnobyla z marketów, bo tam SSanepid na pewno nie zaglądnie, bo to jest akcja na uwalenie małych producentów.
Ja 20 lat kupuję i mam się dobrze. Jest akcja - Polak kupuje od Polaka.
Co się tyczy zatrucia Ukraińców w Nowej Dębie to mnie zastanawia dziwna cisza w mediach. Coś tu się nie zgadza że media nie pokazują na ten temat nic więcej niż w pierwszych dniach po zatruciu.

~czort

kierowca nie zabieraj głosu jak nie kumasz

~JAREK

HANDLARZY TERAZ NA HALI WYWIAŁO Z MIĘSEM AFERA GALARETOWA

maszynista

Olej Kujawski zwany kijowskim nie kupujcie go bo jest ze zboza z GMO plus pestycydy.Te zboza z ukrainy sieja tam amerykanskie koncerny a nie rolnicy ukrainscy.Dlatego amerykanska firma z Kruszwicy robi olej z zboza ukrainskiego bo jest tansze i koncern tez amerykanski.A zdrowie polakow maja gdzies zysk jest dla nich tylko wazny..Amerykanie to oszusci oszustwo maja wpisane w genach.Dkaczego sanepid nie bada tego co jedzie do tej firmy w Kruszwicy?

~Olka

A dlaczego nie parę razy w tyg. ? Szczególnie w piątek i sobotę ? tych co handlują z " toreb " I to powinno być stale a nie jak coś się wydarzy !

~Olka

A dlaczego nie parę razy w tyg. ? Szczególnie w piątek i sobotę ? tych co handlują z " toreb " I to powinno być stale a nie jak coś się wydarzy !

~kierowca

do majka , o czym ty szczekasz, te wędliny tylko dlatego smakowały , że mogłaś tylko odrobinę spróbować zjeść. Gdybyś jadała ta wędlinę codziennie w dużych ilościach to po tygodniu by ci ta wędlina zbrzydła. Dziś żadna wędlina nie jest ''micyjem'' bo każdy się jej ''nawierzył''.

~Majka

Kto pamięta zakłady mięsne w Nisku to pamięta ten smak sopocka,szynka czy nawet zwyczajna pychota ale to już było

maszynista

Ukrainskie zboza sa z zawartoscia srodkow owadobujczych .Sanepid nie kontroluje nawt tego ziarna bo jest w papierach wpisane zboze techniczne czyli nie jadalne,Wioza to w wagonach na cement ktore nie sa myte ani nawet wymiecione z cementu.Rolnicy nagrali filmik ze w lesie te zboze ukrainskie przeladuja na wagony weglarki polskie i wioza jako produkt polski.~fgerger Ukrainiec jak sie nie podoba strajk rolnikow to wypad na Ukraine i na front walczyc a nie to siedziec.

~fgerger

Kara za strajkowanie Rolników

~obiektywnie

Na YT jest fajny filmik nagrany gdzieś w okolicy Zamościa, gdzie przetaczane są wagony z Ukraińską przenicą. Wrony, które się zlatują w to miejsce, głównie za ziarnem, które po rozsypywane jest na torowisku, po najedzeniu się nim wszystkie zdychają... Jak się można domyślać ukry zamieniły widły na ziarno...

~jan

...@~Taka Prawda ...... wszystkie wędliny są przesolone zwłaszcza wieprzowe, paczkowane próżniowo mają podany skład i u większości występuje AZOTYN SODU, substancja uznana za rakotwórczą..... jedynym skutecznym sposobem ochrony przed truciem jest kupić sztukę mięsa, zamarynować w rękawie na noc i rano wstawić do piekarnika ....

~Taka Prawda

Nie tylko na ale w prywatnych małych sklepikach mięsnych na mieście sprzedają wyroby wędliniarskie takie słone że nie idzie tego zjeść dlatego takie słone żeby się wyroby nie psuły bo leży to w chłodniach w sklepie tygodniami ,Te prywatne sklepiki też trzeba skontrolować .

~szur szur

zaloz szczelniej maseczke tyiopknb smiech2