Uczciwa mieszkanka Niska przyniosła do komendy znalezione pieniądze
Do Komendy Powiatowej Policji w Nisku przyszła kobieta, która znalazła znaczną sumę pieniędzy. 41- latka oświadczyła, że gotówka leżała przed jednym ze sklepów na ulicy Sandomierskiej. Policjanci zabezpieczyli pieniądze, a następnie przekazali do Biura Rzeczy Znalezionych w Nisku.
Zachowanie mieszkanki Niska zasługuje na uznanie i pochwałę. Jednocześnie przypominamy, że gdy stajemy się posiadaczem znalezionej rzeczy, bez względu na to, czy ktoś ją zostawił, czy zgubił, musimy dołożyć wszelkich starań, by przedmiot powrócił do właściciela. W tym przypadku, pieniądze czekają na poszkodowaną osobę przy Placu Wolności 2.
Do podobnej sytuacji doszło także w Stalowej Woli, gdzie kobieta znalazła saszetkę z pieniędzmi, którą również przekazał policjantom. Wewnątrz były dokumenty i ponad 12 tys. złotych. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Komentarze
czasami można sobie taką uczciwością kłopotów narobić
Do kościoła barany to się modlić nie pieniądze nosić
Zgodnie z prawem (ustawa o rzeczach znalezionych) przysługuje 10% kwoty znaleźnego.
Ja bym przepił wszystko
Ja bym przepił wszystko
A co gdy owy WŁAŚCICIEL się nie znajdzie. Lub będzie ich wielu?!
Co z tą gotówką,? Czy przypadkiem nie przejdzie na Skarb Państwa? Państwo może bezkarnie brać a znalazcą nie ? Dziwne prawo. Obawiam się że złe jak w wielu przypadkach.
I
Ja jakbym znalazł to dałbym na kościół.
Ja to bym do księdza zaniósł.
Dobrze że ich Thomas W nie znalazł.
kradzione albo przywłaszczone, na jedno wychodzi pod ten sam paragraf kk
ZNALEZIONE NIE KRADZIONE