Prace archeologiczne na terenie dawnego obozu NKWD w Żabnie

Image

W miejscowości Żabno (gmina Radomyśl nad Sanem) pod koniec II wojny światowej funkcjonował sowiecki obóz kierowany przez NKWD. Był to jeden z wielu obozów, które znajdowały się w tamtych czasach na terenie Podkarpacia.

Losy więźniów obozu w Żabnie były tragiczne. Ciała pomordowanych grzebano m.in. na południe od wsi, nad Sanem. Przypuszcza się, że w tym rejonie mogło zostać pochowanych nawet kilkaset osób, w tym także żołnierzy Armii Krajowej. Na przestrzeni ostatnich lat rzeszowski IPN prowadził badania archeologiczne na terenie Ziemi Radomyskiej. Podczas prac w 2018 roku nie ujawniono szczątków ludzkich oraz żadnych artefaktów.

19 czerwca br. podjęto pierwsze badania, a 23 czerwca przystąpiono już do wykopów archeologicznych w Żabnie. Prowadzi je Pracownia Archeologiczna Mirosław Mazurek na zlecenie IPN-u.

- Badania prowadzone są na działce, na której według mieszkańców Żabna, zlokalizowane były ziemianki obozu dla więźniów NKWD, funkcjonującego w tej miejscowości od października 1944 do stycznia 1945 roku. Na obecnym etapie planowane jest przebadanie 15 arów terenu. Jeśli zostaną odnalezione ziemianki, badania mogą potrwać około miesiąca- mówi Bogusław Kleszczyński z rzeszowskiego oddziału do spraw Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej.

Realizowane badania mają na celu odnalezienie przedmiotów świadczących o tym, że byli tam przetrzymywani więźniowie. Już w pierwszych dniach prowadzonych prac dokonano pewnych znalezisk.

- W zeszłym tygodniu, podczas badania terenu z wykorzystaniem detektorów metalu ujawniono m.in. łuski od amunicji kal. 7.62 systemu Tokariewa, będącej na wyposażeniu Armii Czerwonej i NKWD w okresie funkcjonowania obozu, ale nie można tych znalezisk bezpośrednio połączyć z obecnością NKWD. Ponadto odnaleziono szereg przedmiotów nie związanych z funkcjonowaniem obozu. W czasie pierwszego dnia wykopalisk natrafiono na ślady dawniejszego osadnictwa w Żabnie – m.in. na fragmenty ceramiki datowanej wstępnie na XVI-XVIII w. Wszystkie znaleziska zostały zabezpieczone i będą odpowiednio opisane. Przedmioty związane z funkcjonowaniem obozu trafią do IPN, dla pozostałych będziemy szukali miejsca w lokalnych muzeach i izbach pamięci- mówi Bogusław Kleszczyński.

Zdjęcia: Szczepan Wiktor

Przewiń do komentarzy








Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~daro AK NSZ

Pewnie Żabniak pomagał sowietom , dlatego twierdzisz ,że to nie ma sensu i nic nie da!!!!!

~Ipn

W Żabnie podobno szukają złotego pociągu. Już mają trop

~Zabniak

Te badania nic do tej pory nie wykazały i nic nie udowodnią. NKWD nie mordowało i nie chowało skazańców w tym samym miejscu. Wyrzucono i wyrzuca się państwowe pieniądze w błoto. Tak się dzieje gdy podejmuje się czynności na podstawie "wiedzy" pseudo "historyków".

~POLONIA

O TU PEWNIE TYZYNSKI ZABIJAL WRAZ Z RODZINA POLAKOWI