Mężczyzna z powiatu stalowowolskiego robił zakupy cudzą kartą

Image

Dzielnicowi z Komisariatu Policji w Gorzycach ustalili i zatrzymali 42-latka podejrzanego o przywłaszczenie karty płatniczej. Mężczyzna czterokrotnie zapłacił nią za zakupy, za nim właściciel zdążył ją zablokować. Kupował głównie alkohol, papierosy i produkty spożywcze. Policjanci na podstawie zebranego materiału dowodowego przedstawili mieszkańcowi powiatu stalowowolskiego 5 zarzutów. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.

27-letni mieszkaniec gminy Gorzyce zawiadomił dyżurnego z Tarnobrzega o utracie karty bankomatowej. Do zdarzenia miało dojść pod koniec maja br. Jak oświadczył, osoba, która posiada jego kartę, czterokrotnie użyła jej w sklepie i na jednej ze stacji paliw.

Sprawą zajęli się dzielnicowi z Komisariatu Policji w Gorzycach. Funkcjonariusze sprawdzili miejsca, w których płacono za zakupy przywłaszczoną kartą płatniczą. Po zabezpieczeniu monitoringu w jednym ze sklepów i stacji paliw ustalono, że kartę zabrał mężczyzna. Płacił nią za alkohol, papierosy i produkty spożywcze. Sprawca za każdym razem wykorzystywał możliwość płatności zbliżeniowych. Z miejsca zdarzenia odjeżdżał rowerem. Ponieważ miał zasłoniętą twarz maseczką ochronną i nie można było jednoznacznie ustalić jego tożsamości, funkcjonariusze sprawdzali okolice placówek handlowych, w których robił zakupy.

Po krótkim czasie, policjanci zatrzymali podejrzewanego mężczyznę. Okazał się nim 42-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego, który przyznał się do przestępczego procederu.

Na podstawie zebranego materiału policjanci przedstawili mężczyźnie 5 zarzutów. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. Ustalono, że 42-latek był w przeszłości notowany za inne przestępstwa. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.

Pamiętajmy o właściwym zabezpieczaniu swojej karty płatniczej.

Nasze roztargnienie czy niewłaściwe trzymanie karty np. w kieszeni spodni może doprowadzić do jej zgubienia, które bardzo szybko może zostać wykorzystane przez przestępców. Pamiętajmy o odebraniu karty z bankomatu, czy terminala po zakończonej transakcji płatniczej. Na bieżąco kontrolujmy stan konta, a w przypadku pojawienia się w historii, transakcji, których nie dokonaliśmy, należy natychmiast poinformować placówkę bankową oraz zastrzec swoją kartę płatniczą.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~PiS kradnie

Najwiekszym zlodziejem jest pis, obniżenie stóp procentowych sprawia, że rocznie jestem 2k w plecy na tym, że pieniądze leżą w banku. Ludzie są okradani i nawet o tym nie wiedzą. Pomaga się dłużnikom kosztem tych co oszczędzają jakim prawem? Kto ma upaść niech to zrobi

~Poleman

Ja duże sumy, trzymam w pewnym miejscu i nie jest to bank. Bankom nie ufam i nie ma takiej możliwości żebym zaufał.

HIV

Elektroniczne płacenie telefonem jest o tyle wygodne, że nie trzeba nosić przy sobie pieniędzy. Duże sumy lepiej trzymać w banku. Nikt nie ukradnie i nie ulegną zniszczeniu np. w przypadku zalania, pożaru itp. Póki państwo polskie istnieje to kasa do 100000 euro jest gwarantowana. Niezawodność systemu to inna bajka. Bardzo często przyczyną niemożności zrealizowania operacji była awaria sieci komórkowej, przez którą łączy się terminal. Można by ustawowo wymusić, żeby każdy terminal posiadał karty dwóch sieci. A na banki nakładać kary, jeśli ich system informatyczny zbyt często ulega awarii.

~Rastaman

Gotówka jest najlepsza. Bo niby jak miałbym zapłacić, za marihuanę u dilera?

~Gotówka

Najlepsza i najbardziej niezawodna jest żywa gotówka. Wystarczy awaria systemu, w najmniej oczekiwanym momencie i nie zapłacisz nawet za paczkę gum do żucia.

~Rafix

Gotówka i tylko gotówka. Elektroniczne systemy płatności, są kompletnie nie godne zaufania. Ja żadnych pieniędzy nie trzymam, w banku, konto służy mi tylko do tego, żeby pracodawca mógł mi przelać wypłatę, a zaraz po tym jak wpłyną pieniądze, wypłacam wszystko i trzymam w domu. Też kiedyś miałem sytuację że nie mogłem zapłacić kartą i od tamtej pory używam tylko gotówki.

~Vrek

Idlatego zawsze place gotówką a ponieważ kasy mam mało to jest to mały problem srol buahaha

~Mariusz

Między innymi, dla tego nie używam, płatności elektronicznych. Mam konto w nest banku, jakiś czas temu, zrobiłem zakupy, chcąc zapłacić kartą, okazało się że transakcje odrzuciło, a na koncie miałem jeszcze dość sporo pieniędzy. I tak stałem, jak kołek z tymi zakupami nie mogąc zapłacić, ani nawet wybrać pieniędzy z pobliskiego bankomatu. Cała sytuacja trwała, cztery godziny, po czym wróciła do normy. W tym czasie próbowałem się dodzwonić na infolinię banku, co też okazało się niemożliwe. Od tamtej pory, na jakie kolwiek, zakupy, wybieram się tylko z gotówką i nie mam zamiaru tego zmieniać. Wystarczyła jedna awaria, najgorszym momencie i kompletnie starciem zaufanie dobrej formy płatności.

HIV

W Aliorze da się zablokować płatność zbliżeniową w taki sposób, że ustawiasz limit takich transakcji na 0 zł. I karta dla złodzieja jest bezwartościowa.

~Liljana

Kiedyś można było płacić zbliżeniowo tylko dwa razy, ale ktoś stwierdził, że to za mało nowoczesne. Kiedyś zbliżeniowo płaciło się tylko do 50 zł, ale teraz w imię walki z wirusem limit to 100 zł. Kiedyś można było płatność zbliżeniową zablokować, a teraz już się nie da. Kiedyś byliśmy mądrzejsi, teraz udajemy nowoczesnych.