Przyczepa na moście. Utrudnienia w ruchu
W sobotę, około godziny 12:40 na moście na Pysznicę ktoś porzucił przyczepę. Ruchem przez jakiś czas musiała kierować policja.
Do zdarzenia doszło w sobotę 31 sierpnia 2019 roku. Porzucona przyczepa miała przebitą oponę. Kierujący po prostu złapał gumę. O tej porze ruch jest ogromny, a jadące w stronę Stalowej Woli pojazdy miały kłopot z ominięciem „przeszkody”. Na miejsce wezwano patrol policji ze stalowowolskiej drogówki. Policjanci musieli kierować ruchem, gdyż zaczynały tworzyć się korki. Po chwili zjawił się właściciel przyczepy.
Przyczepa została usunięta z drogi.
Komentarze
Zgadzam się z Handlarz. Gumę każdy może złapać. Widząc to można zaproponować pomoc by jak najszybciej przyczepa mogłaś jechać z mostu przywracając całkowitą przejezdność. Pragmatyzm, nie bezproduktywna filozofia.
Wielkie halo sensacja na cały powiat. Zdarzyło się trktorzyscie zdarzy się i tobie. Czemu nie napiszecie o narastającym problemie potrąceń rowerzystów. Dlaczego do tego dochodzi, następne zajmijmy się ulicami gdzie zastawione lub zarośnięte chwastami. Ul. Żwirki w godzinach szczytu nawet karetka ma problem przejazdu. Parkingi osiedlowe niema chyba bez historyków. Najlepiej jest krytykować ale posadzić to już odlot. Skoro zauważono taki problem czy ktoś zaoferował pomoc, życzę Tobie i Wam z osobna abyście nie byli w potrzebie i nie pisali o was.
jakbym nie widział to bym nie uwierzył jak szybko korek się zrobił.
Nie porzucił tylko zostawił i pewnie pojechał po koło zapasowe.
Przyczepa traktorzysty, który sprząta halę targową