Wyjątkowy Bieg Niepodległości

skorzystam z okazji, że w tym miejscu wielu biegaczy może przeczytać ten komentarz: bardzo proszę osoby biegające po ulicy Bojanowskiej lub tez po innych nieoświetlonych ulicach o noszenie kamizelek a przynajmniej jakichś odblasków bo naprawde jesteście ledwo widoczni i to w tak zwanej ostatniej chwili

Nie wiem jak bieg dla dorosłych ale jak co roku dla dzieci i młodziezy to porażka organizacyjna. Cud że podczas biegu maluchów na starcie nie doszło do wypadku ( dzieciaki łażą po drodze a tu jeżdżą sobie samochody )organizatorzy czy to sędziowie którzy byli na miejscu zero reakcji i działania. Osoby którym powierza sie taka funkcje powinny coś nie cos soba reprezentować. Liczenie dzieci na mecie powinny osoby z umiejetnościa matematyki, Miejsce na mecie mojego dziecka jedna pania ( jeszcze dziecię ) podała z 9 miejscowa różnicą do swojej koleżanki co stała i liczyła po niej. Z matematyka równiez problem maja organizatorzy bo w regulaminie było że pierwsze sto miejsc otrzyma medal, brakło juz w drugiej pięćdziesiatce ( zabrakło bo zaskoczyła ich frekwencja umiech)) . czyli nikt z ORG. nie wpadł że można potrzebną ilość policzyć np. z regulaminu którzy sami napisali. Logika takich wypowiedzi również świadczy że albo ludzi maja za debili albo ..... Podobna historia z koszulkami, po co ta cała szopka z zapisami i listami z szkół. Inicjatywa bardzo fajna, ale to własnie dla młodzieży powinno byc zachęcająco , żeby zaszczepić w nich chęć uczestniczenia w takich imprezach, że można coś zdobyć , być docenionym, tym bardziej żę zwykłe dzieciaki musiały biec z trenującymi dziećmi z klubów lekkoatletycznych . Mało to budujące. Ja wiem że to ma byc zabawa a nie ostra rywalizacja , ale wytłumaczmy to dzieciom kiedy staja na starcie z takimi żbikami w klubowych koszulkach . Może czas przekaząć organizacje osobom które się cokolwiek na tym znają?
Przepraszam że tak ostro ale co roku jest jakby gorzej a powinno chyba odwrotnie.
O tratowaniu się nawzajem wsród dzieci na starcie nie wspomne bo szkoda słów ....

Dzieci nie miały gdzie biegać za mało miejssca a za dużo dzieciaków które się przewracały, udzie na ulicy przy mecie to porażka !!! a sędziowie stoją koło nich nie zwracajac uwagi. Jeśli coś robicie zróbcie to dobrze ie na odpi...ol a jak ma być najważniejszy główny bieg to dla dzieci nie rócie wcale.

Jeżeli coś się dzieciom obiecuje, to się słowa dotrzymuje. To po pierwsze. Jeśli chodzi o bieg rocznika 2008 to była jakaś masakra. Rodzice nie mają hamulców i darli koszulki garściami jakby kosztowały milion PLN - durnie, te koszulki były dla dzieci nie dla Was (można było to rozwiązać wręczając dzieciom koszulki przy zapisach). Stąd na pewno był płacz. Ale nie tylko. W tym biegu pierwsze trzy rzędy się przewróciły a kolejne przebiegły po nich jak po trupach, depcząc i tratując. Syn wrócił do domu z płaczem, poobdzieranymi rękami i nogami, a do tego trzeba było tłumaczyć oczywistą oczywistość, że te biegi nie mają nic wspólnego ze sprawiedliwością, fair play itd. I jeszcze jedno - po jaką cholerę jest tam banda ludzików dumnie noszących kamizelki z napisem SĘDZIA, jeśli w ogóle nie potrafią zareagować w takich przypadkach? Masakra...

Super impreza, mnóstwo ludzi, dzieci, startujących. Frekwencja rekordowa w końcu okazja też nie byle jaka

Za bezpieczenstwo odpowiada policja która zamyka drogę.... Co roku robią to w ostatnim momencie tak więc rodzice do ostatniej chwili maja obowiązek pilnować swoich dzieci a nie narzekać.

Masakra ludzie pazerni na te medale to ze zabrakło dla dzieci nie znaczy że trzeba zabrać dorosłym, trzeba podzielić aby były i tu i tu. Jeśli brakło to zmaczy że rekordowa ilość ludzi brała udział w biegu. Co do biegu to organizacja słaba taka duża liczba dzieci rocznik 2011 powinna biec na 500m na starcie tłok dzieci się przewracaja i te które są styłu to nawet biegajac jak Atoboldon nie miały by szans. Po za tym zwężenie ludzi stojacych przy mecie to porażka jak święte krowy wylazly na ulicę i powyciagaly aparaty w roczniku 2011 dziewczynka dostała w głowę była bodajże 8 wróciła sie za mama bo płakała do połowy stawki.kto zezwolił tam im stać czeka sie aż wszyscy opuszczą ulicę nie umiecie sami dać sobie rady weźcie policjanta. Jednym słowem bieg dzieciaków na dwóje. Dzieciaki chciały pobiegać ale nie było gdzie i jak, smutne to ale prawdziwe.

tak,w regulaminie pisze że pierwsza setka otrzyma pamiątkowe medale, ale dla rocznika 2008/2009 nawet ta setka nie była zapewniona. Niestety dzieci są jakie są i naprawdę były zawiedzione, zwłaszcza że były głośno liczone na mecie.

Nie rozumiem co ma bieg wspólnego z tym świętem?
Rozumiem że jeśli chodzi o takie święto, to trzeba pójść na nagrobki tych co walczyli za naszą wolność i pomodlić się, bo oni są naszymi bohaterami.
Jeśli tacy biegacze chcą wysiłkiem uczcić tą rocznice to mogą wstąpić do formacji obrony terytorialnej, ale jest okazja że będą na zdjęciach i przy okazji co niektórzy założą ciemny okular (celebryci), bo słońce razi.
Ciekawi mnie jedno. Czy jeśli by przyszło bronić naszej ojczyzny to czy choć połowa stanęła by w szeregu żeby bronić aż do ostatniego tchnienia.

Czy wy tez to zauwazyliscie.Brak zdjec Lucka,w koncu nie straszył.

Siemaneczko! Przyszedłem tylko poczytać komentarze ale widząc to co się dzieje nie da się uniknąć, aby nie dodać swoich symbolicznych pięciu groszy. Widzę tylko żale państwa jaka organizacja o bieg jest do dupy, jedynie świadczy to o państwa płytkości. Nie mają państwa zielonego pojęcia na temat tego co się dzieje za organizacja takiego biegu. Primo pierwsze jest takie, że rodzice nie potrafią czytać regulaminu w którym jasno w 10punkcie jest napisane że pierwsze 100 osób dostaje medal! Po drugie robimy wojnę o koszulki które były dodatkowe tylko a rodzice się o nie boli, żenada ale cóż za darmo to i ocet słodki. Ukłon należy się do organizatora za to że je zapewnił w takim stopniu. Kolejne primo rodzice zachowują się jak zwierzęta nie reagują na upomnienia obsługi aby odejść od dzieci albo z trasy, całe szczęście dzięki obsłudze nie doszło do tragedii z waszej winny! Może trzeba zrobić bieg rodziców albo startowac w biegu głównym a nie z dziećmi. Dziecko z kostka skrócona dostało odrazu pomoc od opieki medycznej. Kolejny punkt piszecie że Ukraincy biegali, proszę się zapoznać z wynikami był tylko jeden Pan w wieku 59lat. Kolejny błąd zwyciężył w biegu Michał Wojciechowski. Więc rodzice zanim zaczną obiecywac dziecia Bóg wie co niech się zapoznają z regulaminem plus zachowują się jak trzeba i słuchają się komunikatów obsługi sędziów. Pozdrawiam obserwator z trasy.

Witam, zanim Państwo zaczną pisać swoje żale co do organizacji biegu proszę zacząć czytać ze zrozumieniem regulamin. Czarno na białym pisze dokładnie że pierwsze 100dzeci dostaje medal. To że Państwa dzieci płaczą to jest tylko wasza wina. Czytajcie a później rozmawijcie z dziećmi. Najlepiej bez wiedzy i przez lenistwo(bo tak trudno jest przeczytać regulamin) obiecujcie dzieciom nagrody,a później się dziwcie że płaczą. Bo mamusia obiecała że dostanę medal jak pobiegne

...
Tak, szkoda dzieci i szkoda że organizatorzy co roku "fundują nadzieję" dzieciakom ala biegi z całą pompą a potem wykręcają się sianem. Ale zapraszam do Gorzyc, tam dostają mniejszą wersję "dorosłego" medalu. Można - można, da sie finansowo spiąć, trzeba tylko wyjść nad poziom.

zdaje sie ze dorosli placa za koszulke i medale, bachorlandia nie placila? - tzn ich rodzice? jesli tak to wasze lamenty do kosza sobie schowajcie, ojej medalu mi zabraklo... buu buu...

Wszystko co napisano to święta prawda. Wyścig chłopców 2008 to parodia. Chlopak ze skróconą kostką płakał a pomoc medyczną trzeba było wywoływać. Brak medali - żenada. Mam nadzieję, że dzieci będą mialy to wynagrodzone. Kolejną ciekawą sprawą sa rodzice, którzy wyscig dzieci traktują jak bieg o życie. Porażka. Należy jeszcze wspomnieć, że obsluga wyscigu nie wiedziała co ma robić. A szczegolnie pan, który szarpał dzieci aby sie ustawily w kolejce po nic. Przykre to.

Mój syn biegł w roczniku 2008. Nie dostał medalu bo zabrakło. Ale nie płakał bo przed startem rozmawialiśmy o tym że celem biegu jest uczczenie święta Niepodległości a nie miejsce, medal czy koszulka. To rodzice robią zamieszanie na starcie i mecie uważając że jego dziecko jest najwazniejsze. Organizator nie ma szklanej kuli zeby przewidziec ilu bedzie zawodnikow więc. Dzieci napewno by tak nie przezywaly gdyby rodzice ich nie nakręcili.

denerwuja mnie te wasze komentarze, zabrac doroslym medal bo dorosly to gorszy niz 7 latek i jemu sie medal nie nalezy? ilu jest doroslych ktorzy zbieraja pamiatki, medale, dyplomy. Bardzo dobrze ze nie wydali wszystkich medali dzieciom! brawo organiztorzy

a księdza z woda święcona nie było?

JAKIE STULECIE ,TAKI BIEG I ORGANIZACJA . ŻENADA

mleko się rozlało... gdyby koszulki dla dzieci biorących udział w biegu, były rozdawane dzień wcześniej, byłoby wiadomo ile potrzeba pamiątkowych medali. Dzieci, które nie otrzymały medali bardzo były zawiedzione.
Ponadto: Bezpieczeństwo ???? Samochody nie zostały jeszcze zatrzymane, a na na jezdni już byli pierwsi najmłodsi uczestnicy biegu. Dobrze, że nic się nie stało.

nie chce być zły, ale na biegu nie powinni się wstawić sami polacy?

Proszę rodziców dzieci które biegły o indywidualny zakup sobie medali z puli 500+, którą dostajecie darmozjady.

Niestety dzieci z rocznika 2008/2009 płakały bo nie dostały medalu mam nadzieje ze beda dostarczone do szkoły tak jak obiecali gdy dzieci pytały i stały w kolejce wytrwale czekając na to aby sie dowiedzieć ze juz dla nich nie ma medalu .

@12345 jeśli potrafisz liczyć do pięciu,to powinieneś wiedzieć,że przy tak wspaniałej aurze i na tak okolicznościowy bieg zgłosi się rekordowa liczba uczestników

Moje dziecko było zapisane na bieg i bardzo chciało pobiec. O ile my dorośli możemy biegać bez medali i koszulek bo dla nas istotna jest pamięć i cel biegu to dzieci mają prawo czuć się zawiedzione bo inaczej odbierają to.
Gdyby nie było takiej możliwości, że dzieci, które biegły nie dostały medalu to ja nawet chętnie w klubie Viktoria zakupię taki medal dla swojego dziecka by miało na zachętę jeśli jest taka możliwość.

organizacja pod psem moi chlopcy z wielkim entuzjamem czekali na bieg a zabraklo koszulek i pamiantkowych medali dla mnie to tylko pokazuje jaka organizacja ale prosze to wytlumaczyc dzieciom ze medali niema napewno wiecej juz ich na taka imreze nie wysle wstyd

Co roku moje starsze dziecko brało udział w biegu i bardzo cieszyło się z medalu. W tym roku z powodu problemów z kolanem nie biegło jednak młodsze chciał też pobiec i mieć na pamiątkę z tego biegu medal. Niestety dla dzieci zabrakło i koszulek i medali (rocznik 2006/2007).
To jakaś porażka bo dzieciaki miały by świetną pamiątkę z tego biegu jak i zachętę by nadal biegać za rok, za dwa..
Mam nadzieję, że organizatorzy dostarczą do szkół medale dla dzieci.
Jeśli organizatorom brakuje środków to chętnie my rodzice zapłacimy za te medale aby nasze dzieci je dostały jak i koszulkę z biegu, których zabrakło.
Warto zachęcać dzieci by chciały co roku upamiętniać to ważne dla nas Polaków wydarzenie.

Wstyd!!! Medale dla młodego pokolenia Zabrakło!'a dla.starych zostalo???// sama widziałam jak były schowane w "wiaderku" i nie wydawane dla dzieci!! A panowie pod namiocikiem chamso się zachowywali do.osob pytakajcych!!! Organizacja na poziomie Wsi!! JesCe inne żeczy!! Bałagan!!!! Panie Anio nie był.pan dzisiaj Aniołki!!! Proszę o dostarczenie Medali do.szkol gdzie byli zapisani chłopcy!!! A

Nie tylko dzieci nic nie dostały ale jeszcze w biegu chłopców 2008/2009 spora grupa dzieci przewróciła się zaraz po starcie, a po organizatorach już śladu nie było i obcy ludzie pomagali najbardziej poszkodowanemu chłopcu

TEN BIEG TO JAKAS BURDA DLA DZIECI ZABRAKLO KOSZULEK I MEDALI A SKAD WZIELI DLA STARSZYCH UCZESTNIKOW MEDALE .