Czy będzie powtórka wyborów w Zaleszanach?

Mateusz Środek, kandydat biorący udział w wyborach do Rady Gminy Zaleszany, zakwestionował ważność wyborów. Jak pisze na fb, komisja wydała 14 kart osobom nieupoważnionym.

4 lata temu został wybrany Sołtysem Zaleszan, teraz postanowił kandydować do Rady Gminy. Wybory przegrał 2 głosami, ale ten wynik, jak mówi, mógłby być inny, bo kilkanaście osób zagłosowało przez pomyłkę.

- Podaje pod publiczną wiadomość informacje, że według wyników przegrałem 2 głosami. Pogodziłbym się z tym wynikiem gdyby nie fakt, że niestety wybory nie zostały poprawnie przeprowadzone. Z protokołu wynika, że przez pomyłkę komisja wydała 14 kart nieupoważnionym do tego osobom. Głosowały osoby z innego Okręgu Wyborczego na Zaleszany, co nie powinno mieć miejsca. Gdyby nie te 14 głosów, to sprawa byłaby jasna. Jak widać każdy głos jest naprawdę ważny. Sprawa zostanie przekazana dalej, najprawdopodobniej odbędą się nowe wybory, ale decyzje w tej sprawie podejmie ostatecznie odpowiedni Sąd. Załączam też zdjęcie protokołu z którego można odczytać, te 14 głosów. Na 762 karty wydane do głosowania, wypadło 303 niewykorzystanych kart. Głosowało 445 osób. A więc 762-303=459, 459-445=14 (przy czym 14 to liczba osób nieuprawnionych do głosowania). Wiem, że błędne wydanie kart miało miejsce na rannej zmianie i zostało dość szybko wychwycone. Co nie zmienia faktu, że sprawę trzeba wyjaśnić. Całość protokołu jest wywieszona na drzwiach Szkoły Podstawowej w Zaleszanach- pisze na fb Mateusz Środek (pisownia oryginalna).

Czy będzie powtórka wyborów w Zaleszanach?